Elewacja, Suszenie i Szpachla

zakleili nam okna :( no i suszenie w łeb wzięło :( no ale taki los. przecież stać nie będą i czekać. elewacja musi iść dalej. jak widzicie z przodu domu wszystko już wyprowadzone na prostą: styropiany oklejone siatką i klejem, a nawet zagruntowane na biało. przednia belka ozdobna też nabrała ostatecznego kształtu. z tyłu domu też się dzieje. elewacja oklejona, a my taras zasypaliśmy pod płytę. ach, dzięki Bogu za rodzinę: teściu i siostra się postarali :) dziękujemy!!!

a my w środku sufity zaczęliśmy robić: szpachlujemy i szlifujemy. Mr M jedno, ja to drugie. trochę się zapędziliśmy, bo nie powiem. nie mogę też powiedzieć, że umiemy to robić. to bardzo trudna sprawa. zastanawiamy się nad zleceniem tego, ale liczę kasę i muszę być bardzo ostrożna, bo nam na podłogi jeszcze zbraknie i co wtedy? dlatego na razie robimy sami. powoli nam idzie. bardzo powoli, bo to mozolna robota. zajmuje nasz cały czas, a roboty nie widać. no więc jeszcze zobaczymy jak to będzie. jedno jest pewne. mamy teraz na to czas, bo dom musi schnąć spokojnie, a w tym czasie nic innego się nie da w środku robić. 

przyszedł też kominek... :) :) będzie narożny...  już nie długo :D