Parter Zakończony, Pora na Ściany Kolankowe

nasza budowa domu idzie do przodu. pogoda nam sprzyja, a wykonawca się dwoi i troi - i wszystko pięknie rośnie w oczach. obecny stan robót możecie podejrzeć na instagramie, a ja na blogu dalej nadrabiam zaległości. w tym tygodniu będę pisać o ścianach kolankowych i szczytowych (drugi post). ale już w następnym tygodniu o schodach, dachu i oknach - czyli o tym, co jest teraz :)

ostatnio pokazywałam wam jak laliśmy strop. no i po stropie przyszła pora na ściany kolankowe oraz wieniec na piętrze. pogoda bardzo sprzyjała ;) więc chłopaki na budowie uwijali się jak mróweczki. no i tak to właśnie było, że jeszcze przed świętami i wolnym, mieliśmy je skończone. 

zrobiłam kilka ujęć domu z przodu i z tyłu, gdzie najlepiej widać postęp prac. 

 

 

WIDOK DOMU Z PRZODU

te ściany nad garażem, to balustrada tarasu. tam piętra domu nie będzie. ścianki są węższe, a przerwy będą potem zabetonowane, by wzmocnić balustradę. mam jednak dylemat, czy może by zrobić takie dziury pionowe w balustradzie :) całkiem to fajnie wygląda. oczywiście teraz  pozwolę wykonawcy zabetonować to co jest, zwłaszcza, że w grę wchodzą naroża, ale może w innym miejscu ponacinać ytong i zrobić takie szczeliny? nie wiem... jak wam się to podoba? tak, tak, teraz to trudno sobie wyobrazić, ale może macie zdanie? ps. na tej balustradzie nie będzie drewna, jak w oryginalnej wizualizacji domu, będzie po prostu tynk w jakimś kolorze (biały/szary).

bardzo podoba mi się też belka nad panoramicznym dużym oknem z przodu. tak było w oryginalnym projekcie. rewelacyjne rozwiązanie. z zewnątrz pięknie kształtuje bryłę domu, a w rzeczywistości przez otwór nad oknem widać skrawek nieba.

WIDOK DOMU Z TYŁU

(1-od tarasu, 2-z boku tarasu)

z tyłu za to, nad oknami tarasowymi jest balkon szerokości 1m. od początku  nie do końca podobało mi się to rozwiązanie, bo wiedziałam, że balkon będzie dawał zaciemnienie w środku domu. tak też jest. nie daje on cienia (zwłaszcza, że jest zima i słońce jest bardzo nisko), ale zasłania dopływ światła. trochę nad tym ubolewam. ale wiem, że nie było opcji zmiany i bez tego balkonu byłoby bez sensu (ze względu na funkcję, jak i wygląd domu). tak po prostu, chcę zwrócić waszą uwagę na balkony. wiem, że teraz jest moda na wielkie przeszklenia w domu, ale pamiętajcie, nawet jeśli je wstawicie, to będą działały najlepiej, jeśli nie będą zadaszone. u mojej mamy jest też takie wielkie okno. ale na tarasie postawiła werandę (z dachem z przeźroczystej plexi). mimo tego, jest w pomieszczeniu raczej ciemnawo. pod wieczór  szybko trzeba zapalać światło. dochodzą do tego jeszcze firanki i masz ci babo placek: z wielkiego przeszklenia, które miało dawać całe mnóstwo światła, został "przygaszony cień". (choć muszę dodać, że weranda mamy jest piękna, a jej to zacienie nie przeszkadza - po prostu: co kto lubi. ale warto na to zwrócić uwagę, bo widzę, że podobają się wam takie duże okna).

no i na koniec, kilka moich "artystycznych ujęć".

a to tak z nudy, bo na budowie nie za wiele piękna mam teraz :) 

 

ps. wyniki konkursu jutro, zajrzyjcie. tyle tych zgłoszeń było, że do północy spisywałam imiona - a dzisiaj wieczorem poproszę córkę o wylosowanie zwycięzcy...ps. oby to była moja kuzynka ;) bo się też zgłosiła, a mieszka kilka domków ode mnie (to   na przesyłkę nie wydawałabym pieniędzy ;) hihi... żart - oczywiście... zobaczymy  kto to będzie. powiem, szczerze, że też nie mogę się doczekać, bo znam wielu z was (zaglądacie tutaj często) i miło by było wszystkich was obdarować. ale też wielu jest teraz nowych :) fajnie   byłoby mi was bliżej poznać :) tak czy siak - cieszę się szczególnie z tego, że mogę powitać tych nowych na house loves :)