Ściany

wracam do rzeczywistości - pewnie większość z was ma podobnie. udało mi się bardzo wypocząć przez święta i jestem pełna sił, energii i pomysłów. roku 2015 przybywaj !!! czuję, że będziesz piękny. a jak wasze samopoczucie?

żyję ostatnio głównie budową (i chorobą mojej Gabi). skoro więc córcia zasnęła wpadam dokończyć posta. 

ostatnio pokazywałam wam kopanie fundamentów i ławy fundamentowe, przydało by się teraz pokazać budowę samych fundamentów, zasypanie piaskiem, ułożenie mediów i wylanie płyty posadzki betonowej, ale to takie nudne zdjęcia :) a ja mam takie zaległości z tych fotorelacjach... przeskakuję więc do ścian. bo ściany na budowie już stoją od dawna. zdaję więc fotorelację (z poślizgiem). nie są to tym razem piękne ujęcia z budowy naszego domu :) jest to czysta rzeczywistość, czyli szaro, buro i ponuro, brudno i betonowo... czyli tak jak lubię teraz najbardziej, bo widać postęp. 

widok na wejście do domu z przodu

widok na lewy przód domu, gdzie jest panoramiczne okno do kuchni

widok na tył domu, wyjście balkonowe z salonu na taras

widok na garaż z przodu