Posts in WSZYSTKO PIERWSZY DOM
Mieszkam Pięknie i Szczęśliwie

jakiś czas temu zostałam wywołana do odpowiedzi :) dyskusja dotyczyła rozbieżności między tematem utrzymywania czystości w domu, pięknych zdjęć na blogu - a rzeczywistością. rozmawialiśmy o tym, czy można mieszkać pięknie, stylowo oraz ładnie, a do tego z małym dzieckiem u boku, pracą i mnóstwem obowiązków. czy można być jeszcze do tego szczęśliwą? i jak to możliwe, że na moich zdjęciach HOUSE TOUR dom lśni i wszystko zawsze jest na swoim miejscu? a gdzie jest bałagan dnia codziennego? gdzie są brzydkie kolorowe zabawki dziecka, gdzie "życie"? ... pytania nie były zarzutem, raczej formą szukania odpowiedzi... bardzo mi się miło wtedy rozmawiało i obiecałam, że napiszę coś więcej na ten temat u siebie na blogu... bo już nieraz słyszałam takie pytania i widzę, że szukacie odpowiedzi :)

Read More
Czy Białe Się Okropnie Brudzi?

pani paulina natchnęła mnie do napisania posta na temat funkcjonalności bieli we wnętrzach, bo wydaje mi się, że biel jest teraz maglowana w każdą możliwą stronę. w internecie biel teraz rządzi i na każdym kroku pokazuje się białe wnętrza, białe drzwi, białe listwy przypodłogowe, białe meble, białe podłogi czy białe ściany. rzeczywistość, która mnie otacza jest trochę inna. nie znam wielu domów, gdzie biel w takiej ilości występuje. pytanie dlaczego? może moda na biel się dopiero rozpoczyna  w polsce, a może ludzie właśnie boją się bieli? warto więc dodać coś więcej o jej funkcjonalności.

Read More
House Tour: Ogród // Garden

to już przedostatni post z serii HOUSE TOUR. nie wiem czy bardziej robię te wpisy dla was czy dla siebie :) jedno jest pewne: pamiątkę będę miała. 

ogród w pierwszym domu był dość mały, ale i tak dawał dużo możliwości. pokazywałam wam już domek dla Gabi (tutaj). był on miniaturą domku ogrodowego, który stał na końcu ogrodu (zdjęcie powyżej). jako pasjonaci drewnianych budowli ogrodowych mieliśmy też zadaszenie połowy tarasu wykonane w podobnym stylu (zdjęcia poniżej).

Read More
House Tour: Spiżarnio-Pralnia // Laundry-Storage Room

widzę, że monochromatyczne aranżacje przypadły wam do gustu :) i wrześniowa RODZINNA ORGANIZACJA robi furorę :) tyle odsłon bloga co wczoraj przez jeden dzień to ja jeszcze nie miałam! WoW! dziękuję. fajnie, że jesteście. 

a dzisiaj post z serii HOUSE TOUR. to nie ostatni post z tej serii, bo będzie jeszcze ogród i dom na zewnątrz, w następnym tygodniu. ale skoro monochromatyczność się podoba, no to odświeżam dzisiaj waszą pamięć i prezentuję ostatnie już wnętrze mojego pierwszego domu: SPIŻARNIO-PRALNIA aka gospodarczy.  

Read More
House Tour: Łazienka // Bathroom

długo się zastanawiałam: pokazać kibel, czy go nie pokazać? w sumie to ładne miejsce, ale czy na prawdę wszyscy lubią patrzeć, tam gdzie człowiek gołą pupą siada? ;) no ale tyle jest pięknych inspiracji łazienek w necie, które sprawiają, że człowiek może sobie potem podobnie w wychodku zrobić - no to w sumie, czego tu się wstydzić :)

Read More
House Tour: Pokój Gabi // Gabi's Room

przedstawiam pokój mojej 3 letniej córki, gabrieli -  ach, nie, przepraszam, jak to mówi moja córka: gabrieli karoliny zagrodzkiej :) (pphhhh, arystokratka się znalazła). ten pokój jest sumą przypadków. w oryginale miał być miętowy, ale jakoś dobrana tapeta okazała się bardziej niebieska niż miętowa. potem okazało się, że do siódmego miesiąca ciąży, właściwie nikt nie mógł nam powiedzieć czy to będzie chłopiec, czy dziewczynka.

Read More
House Tour: Salon // Living Room

pewnie niektórzy pamiętają metamorfozę tego salonu (tutaj). zmieniłam wtedy zieleń oliwkową na biały i całkiem nieźle to wyszło. po odnowieniu tego pokoju pokochałam go na nowo. a ten pokój był jednocześnie salonem i jadalnią, więc się tu czasu trochę spędzało. wydaje mi się, że lepiej prezentuje się w rzeczywistości niż na tych zdjęciach, ale jedno jest pewne - był też galerią moich wszystkich zdobyczy sklepowych. na każdym kroku jakaś ozdoba.... za dużo??? może, ale nadawało to charakteru temu miejscu. mojego charakteru :)

Read More
House Tour: Kuchnia // Kitchen

nie było mnie tydzień choć plan był inny... miałam pisać mimo wakacji nad jeziorem, ale niestety, nad jeziorem net się zblokował i nie dało rady nic pisać... teraz, dość wypoczęta wracam do was pełna energii i uśmiechu. Bez worków pod oczami (do czasu, bo właśnie jest 1:05 w nocy i zamiast spać, ja tutaj piszę) i opalenizną oliwkową :) ach no i nową fryzką (widzieliście na insta?)

Read More