Projekt BLUEWOOD - Drewniany Stół z 'Marmurowym' Blatem - DIY -

stół-z-marmurowym-blatem-diy-projekt-bluewood.jpg

Wiem, że nie możecie się doczekać, aby w całości zobaczyć projekt kuchni BLUEWOOD, ale potrzymam Was jeszcze trochę w niepewności. Dzisiaj wpadam na chwilę, aby na szybko pokazać Wam, jaki stół wymyśliliśmy i ‘sami’ zrobiliśmy dla rodziców, wykorzystując do tego resztki blatu kuchennego i gotowe elementy drewniane.

Aby nie owijać w bawełnę, bo kolejne posty czekają, przechodzę do sedna sprawy.

W projekcie BLUEWOOD pojawiają się to tu, to tam, dość wiejskie, nieco francuskie, nieco w stylu coastal - elementy wnętrza. Dlatego, kiedy moja mama zrezygnowała z półwyspu w kuchni na rzecz niewielkiego, bo 130x80cm stołu - który ma jej służyć, tak jak do tej pory, do jedzenia szybkich posiłków (zwłaszcza śniadań) - doszłam do wniosku, że zamiast kupować gotowy, wykonamy go, wykorzystując resztki blatu. Chciała jednak, aby stół miał elementy drewniane i nawiązywał wyglądem do wiejskich klimatów (choć troszeczkę), dlatego ramę stołu zaprojektowałam z bukowych elementów.

W zabudowie kuchennej BLUEWOOD jest użyty blat mdf laminowany firmy Egger, model Torano, który dość ładnie imituje Marmur Statuario. Niestety, kupuje się go w płytach ok. 4m długości, dlatego czasami może się okazać, że blatu zostanie całkiem sporo. Tak właśnie było w naszym przypadku. Dlatego poprosiliśmy naszego niezawodnego stolarza (MEBLO HOUSE >>>), aby przy okazji cięcia i oklejania blatu pod zabudowę kuchenną, przygotował osobno blat 130x80cm. Aby stół wyglądał identycznie z każdej strony, zrezygnowałam z fabrycznie zakończonej części blatu i obcięliśmy go z każdego boku, a następnie stolarz zabezpieczył krawędź obrzeżem ABS. Dobraliśmy do niego pozostałe gotowe elementy, takie jak nogi, a mój Mr M kupił śliczne bukowe belki w tartaku. Zbiliśmy wszytko razem, no i jest!!! TAKI PIĘKNY.

Zobaczcie poniżej tutorial, jak proste jest jego wykonanie.

_MG_5918.jpg
_MG_5903.jpg
_MG_5940.jpg
_MG_5939.jpg
_MG_5928.jpg
_MG_5946.jpg
_MG_5913.jpg
_MG_5902.jpg

DIY

Stół z blatu kuchennego

 

Do wykonania potrzebujesz:

  • blat kuchenny (w naszym przypadku wymiar 130x80cm, blat laminowany Egger, Torano z obrzeżem ABS); pozostałość po montażu blatu kuchennego, który musiał być głębszy (90cm) niż standardowe 60cm, ponieważ w kuchni wchodzi w parapet;

  • 4 gotowe nogi drewniane (można kupić w internecie albo w hurtowniach meblarskich różne wzory gotowych nóg drewnianych; my kupiliśmy nogi bukowe F990039 >>> link do produktu ) - koszt ok. 370 zł;

  • 2szt. belek o długości 50cm i o przekroju 73mmx73mm, i 2szt. belek o długości 100cm, o tym samym przekroju (my kupiliśmy je z drewna bukowego w tartaku i tam też poprosiliśmy o ich przycięcie do wymiaru) - koszt ok. 250 zł;

  • 16szt. drewnianych kołków meblarskich;

  • klej do drewna;

  • wkręty do drewna;

  • 10szt. kątowników metalowych;

  • olej do zabezpieczenia elementów drewnianych (my chcieliśmy, aby naturalny i surowy kolor buku nie zmienił się po zaolejowaniu, dlatego, zarówno stół jak i stołki przy stole, zabezpieczyliśmy olejem do blatów kuchennych Fluggera (link do produktu ) w kolorze jak na zdjęciu poniżej. Tam też poczytacie o oleju; w tutorialu.

_MG_5559.jpg

kliknij na zdjęcie, aby powiększyć

IMG_2704.JPG

| 1 | - Sprawdzenie

Zanim przystąpisz do montażu elementów, złóż je wszystkie “na sucho”, sprawdzając czy pasują do siebie.

_MG_5560.jpg

| 2 | - Kołkowanie

Następnie w każdej nodze stołu wymierz miejsca mocowania kołków meblarskich. Powinny wypadać w środku nóżki i być oddalone od siebie o min. 5cm. Każda nóżka ma 4 otwory, po dwa na przyległych do siebie ściankach. Otwory wykonaj także w belkach do nich przyległych.

_MG_5564.jpg

Nawierć otwory, używając do tego wiertła do drewna; ja wiem, że to oczywista oczywistość, ale widziałam w życiu nie raz próby wiercenia nieodpowiednimi wiertłami w nieodpowiednich materiałach :)

_MG_5566.jpg
_MG_5567.jpg

Zamocuj na klej do drewna kołki drewniane w otworach na nóżkach.

_MG_5582.jpg

| 3 | - Kieszenie na ukryte wkręty

Następnie, przy użyciu takiego sprytnego ‘dyrygenta’ (tak się nazywa to niebieskie urządzonko, choć ja wolę oficjalną nazwę “KREG JIG K4 PRZENOŚNY MOBILNY SZABLON WIERTARSKI" >>> link do produktu ) nawierć kieszenie na wkręty w belkach (ramie) stołu. Po dwa na każde łączenie.

_MG_5562.jpg
_MG_5569.jpg
_MG_5572.jpg

| 4 | - Łączenie elementów

Teraz połącz elementy i przymocuj wkrętami do drewna.

Rama stołu gotowa.

Oczywiście nasz stół jest stosunkowo niewielki, więc nie potrzebuje żadnego wzmocnienia w środku swojej rozpiętości, ale jeśli planujecie zrobić większy, może się okazać, że będziecie potrzebować wzmocnienia środkiem.

_MG_5575.jpg
_MG_5583.jpg
_MG_5587.jpg
_MG_5588.jpg

| 5 | - Szlifowanie

Gotową ramę warto przeszlifować papierem ściernym, najpierw 60, a potem 180, a na koniec 240 (numery - to oznaczenia ziarnistości papierów ściernych). Odkurz nadmiar pyłu przed zabezpieczeniem powierzchni drewna jakimś środkiem chemicznym.

_MG_5589.jpg

| 6 | - Olejowanie

Na koniec drewniany stelaż stołu zabezpiecz olejem lub lakierem. My chcieliśmy, aby naturalny i surowy odcień buku nie został nasycony kolorem preparatu. Dlatego pokryliśmy go olejem do blatów kuchennych Fluggera, który barwiony jest na kolor U-430 (bielony). Dzięki temu nie przyciemnia, nie czerwieni, nie żółci i nie nasyca niczym koloru drewna. Drewno więc jest zabezpieczone, ale wygląda jak surowe.

_MG_5593.jpg
_MG_5592.jpg

| 7 | - Montaż blatu

Kiedy rama stołu już nasiąknie olejem (najlepiej następnego dnia), zamontuj ją do blatu. Sprawdź czy rama jest prawidłowo i równo ustawiona w stosunku do krawędzi stołu. Może być ona lekko skrzywiona, więc mierząc jej przekątną, można ustawić ją tak, aby zachować idealne kąty proste.

_MG_5598.jpg
_MG_5594.jpg

Używając metalowych kątowników, przymocuj blat do ramy stołu (od wewnątrz) w kilku miejscach. Uważaj wkrętów do blatu. W naszym przypadku ma on 38mm grubości, więc wkręty nie powinny być dłuższe nić 32mm.

_MG_5596.jpg
_MG_5595.jpg
_MG_5599.jpg
_MG_5600.jpg
_MG_5598.jpg

GOTOWE

_MG_5908.jpg
 

I tym prostym sposobem rodzice mają nowiutki, pasujący do całości - kuchenny stół. Przy stole postawili swoje ukochane taborety, które mają już chyba dłużej niż 18 lat, ale wbrew wszystkiemu, są one bardzo wygodne. Moja mama zeszlifowała z nich stary lakier i zaolejowała na nowo, odkrywając pod warstwą lakieru, piękny, właśnie bukowy odcień drewna. Nie warto wyrzucać wszystkich starych mebli, kiedy się remontujecie i tworzycie nowe wnętrza. Zastanówcie się zawsze dwa razy, zanim meble oddacie czy wylądują one na śmietniku. Odnowione meble z historią mają więcej uroku niż te nowo kupione z półki sklepowej. Prawda?

buźka