Marmurowy Stolik Kawowy do Salonu - Mój Wybór

Przedstawiam Wam dzisiaj Pana Stoliczka-Marmurowego.  :) Długo wyczekiwany, dotarł do mnie niedawno i dzisiaj pokażę Wam w poście, jak wygląda w moich wnętrzach oraz dlaczego się nim tak zachwycam. Może pamiętacie (lub nie), ale pisałam kilka miesięcy temu o moim dylemacie dotyczącym doboru koloru i kształtu stolika kawowego do naszego salonu (link do posta tutaj >>>). Wtedy jedno było pewne, że stolik zamówię w IDEEËN  (link do sklepu tutaj), co nie zmieniło jednak faktu, że nadal stałam przed nie lada dylematem i, chyba po raz pierwszy przy projektowaniu tego domu, naprawdę nie wiedziałam co mam wybrać. Wszystko mi się podobało, a jeszcze bardziej - pasowało. Dziękuję więc za Wasze komentarze i propozycje pod tamtym postem. Co prawda, trzeba powiedzieć, że ile komentarzy, tyle też było opinii, ale właśnie to utwierdziło mnie w przekonaniu, że wszystkie stoliki są ładne, a i tak ostateczną decyzję  muszę podjąć sama. Zresztą przecież i tak wiecie, że nie ma jedynego, najlepszego rozwiązania.

 

TRENDY

Nie wiem czy zauważyliście, ale w architekturze wnętrz biały marmur jest wszechobecny  i zachwyca na nowo wielu użytkowników. Białe marmurowe blaty w kuchni, marmurowe płytki, nowe kolekcje ceramiki, a nawet ostatnio i marmurowe lampiony - pasują wszędzie. Marmur stał się bardzo trendy, a moja miłość do niego nie maleje od dwóch lat. 

Jeśli chcielibyście wiedzieć, jakie marmury mamy do wyboru w kolorze białym, to mówimy tutaj o marmurze Carrara (drobne użylenie), Statuario (grube, pojedyncze i duże żyły) oraz Callacatta (średnie użylenie). Należy przy tym pamiętać, że marmur jest wytworem naszej matki ziemi i prawie nigdy nie jest śnieżnobiały. Najczęściej spotykany bywa w lekko szarawym lub brązowym odcieniu bieli. To samo się dzieje, jeśli chodzi o użylenie: ono nie jest tylko szare; w większości przypadków nawet żółtawe czy brązowe. Należy się wiec liczyć z tym, że marmur jest niepowtarzalny i nie zawsze odnajdziemy i dopasujemy taki kolor, jaki nam pasuje. Marmury o bardzo jasnym wybarwieniu (prawie śnieżnobiałe) są najdroższe i trudno dostępne. Złoża takich marmurów są już na wyczerpaniu w kopalniach kamieni, dlatego nowy trend wiąże się nieco z ryzykiem ich całkowitej utraty :( Nie da się jednak ukryć, że marmur jest popularny i piękny - i sama, gdybym mogła, miałabym go wszędzie w wersji naturalnej, a nie imitację. 

 

 

MÓJ WYBÓR

Jednak tym razem, przy wyborze stolika - musiałam postawić na naturalny kamień. Mr M się zgodził. Stolik kawowy - to nie blat w kuchni, więc udało się go przekonać. Ostatecznie wybrałam stolik z dolną półką (metalową), na białym stelażu i z marmurowym blatem carrara o wielkości 120cm x 80cm. Zamówiłam go w  IDEEËN  (link do sklepu tutaj), czyli tam, gdzie tego typu projekty są wizytówką. Każdy stolik wykonywany przez  IDEEËN jest ręcznie obrabiany z należytą starannością i dbałością o szczegóły. Niesamowite jest to, że producent indywidualnie i z osobna podchodzi do każdego projektu. Świadczy o tym chociażby fakt, że do mnie stolik przywiozła osobiście właścicielka, opowiadając mi przy okazji o tym, jak wyglądał proces jego tworzenia i że na jeden dzień przed dostawą, zamieniła blat na ładniejszy i jaśniejszy, aby idealnie pasował do bieli nóg tegoż stolika. 

Ja jestem nim zauroczona - co tu dużo gadać. Prawdziwy kamień nie ma sobie równych (choć za rogiem sofy stoją stoliczki pomocnicze, które wykonaliśmy sami z płytek ceramicznych). Jednak taki stolik, to zupełnie inna półka, czyli o wiele wyższa klasa. Marmur jest przepięknie wypolerowany i zabezpieczony impregnatem aż 3 razy. 

 

 

UTRZYMANIE STOLIKA MARMUROWEGO

Może pamiętacie mój test odporności marmuru na składniki spożywcze (nawet po impregnacji) - link tutaj >>> -. Udowodniłam wtedy, że dobrze zaimpregnowany marmur nie będzie się plamił od wina czy kawy, a jedynie, czego można się obawiać - to kwasów (np. cytryna czy ketchup). Dlatego nie oszukuję siebie, że i na tym stoliku będę swobodnie kłaść wszystko to, co popadnie, a moja córka będzie na nim malować farbami albo walić po nim zabawkami. O, nie! Marmur jest przecież niejako wapieniem, dlatego może być nasiąkliwy, a także łatwiej od granitu się rysuje czy kruszy (choć to nadal duża odporność; w końcu to kamień). Dlatego o stolik zamierzam dbać i go chronić. Jeśli więc macie malutkie dzieci, to mimo wszystko warto poczekać z takimi inwestycjami, dopóki nie dorosną. Ale moja córka jest bardzo grzeczna i wyrozumiała w tych sprawach. Wie, że do prac plastycznych jest stół w jadalni czy kuchni albo jej biurko - na szczęście nie muszę jej tłumaczyć milion razy, że stolik kawowy jest mamusi :) Kochane dziecko. Ale ponieważ jest zaimpregnowany bardzo starannie, nie zamierzam też ganić moich gości, jeśli coś im się na niego wyleje - wezmę ścierkę i zetrę; po prostu! Wiem, bo testowałam, że po szybkiej reakcji takie zdarzenie nie będzie miało znaczenia. Natomiast pewne jest to, że taca dekoracyjna na stoliku jest podklejona podkładkami z filcu, a ja na co dzień do filiżanki z kawą używam podkładki.  Tak, że marmur jest przepiękny, ale trzeba o niego odpowiednio dbać, myślę jednak, że nie bardziej niż o drewniane blaty olejowanie czy lakierowane. 

 

 

ILE KOSZTUJE STOLIK Z MARMURU

 

Znacie mój blog i wiecie, że zawsze piszę o cenach proponowanych przeze mnie rozwiązań, które dotyczą budowy i urządzania wnętrza.

Mój stolik, jaki oglądacie na zdjęciach, wielkości 120cm x 80cm (duży niestandardowy wymiar) ma cenę 2650zł. 

 

 

Jak widzicie, nasz salon, można by powiedzieć - jest już wykończony, ale... ale... ale jeszcze jest kominek do zrobienia. Cały też czas zastanawiam się nad listwami sufitowymi oraz brakuje (jak dla mnie) tekstyliów, a także książek i fotoalbumów, które leżą w kartonach i czekają na rozpakowanie. Wtedy dopiero poczuję, że to już koniec :) co nie znaczy, że zamierzam się jakoś spieszyć... delektuję się każdą zmianą i nowo dołożoną rzeczą; i tak wolę... niż gdybym miała mieć wszystko na raz :)

 

 

buźka

 

W poście wystąpili: