Panele Winylowe - Co To Jest, Gdzie Stosować i Ile Kosztują?

Zobacz także artykuł, w którym pokazałam jak układaliśmy panele i jakie to łatwe: "Jaką podłogę położyć w kawalerce? Panele winylowe." >>>


Witajcie Kochani w Nowym Roku :) i witajcie po przerwie urlopowej (również odczuwalnej na blogu). Pełna sił, energii i chęci na pisanie - zaczynam ten rok postem o panelach winylowych. Dowiecie się dzisiaj co to są panele winylowe, którzy producenci mają je w swojej ofercie, gdzie można je stosować, czy można je układać na ogrzewanie podłogowe, jakie są wymagania podłoża pod te panele i ile kosztują. No to siup :)

 

CO TO SĄ PANELE WINYLOWE?

To panele podłogowe, jakie są wykonane z kilku warstw winylu, który stanowi ich główny rdzeń oraz drobno drukowaną winylową warstwę dekoracyjną. Winyle są wielkości zwykłych paneli, czyli imitują szerokość deski drewnianej. Każdy z nich układa się osobno na posadzkę, jak zwykłe panele czy właśnie deski. Panele winylowe mają bardzo małą grubość - standardowo: od 3 do 7mm, w zależności od producenta. Niektórzy twierdzą, że to pocięte linoleum lat 80-tych. Nic bardziej mylnego. System produkcji paneli (podłóg) winylowych poszedł tak bardzo do przodu, że dostępne dzisiaj panele, to ekskluzywny produkt, który, można powiedzieć, że jest idealnie zaprojektowany... dlaczego? o tym za chwilę.

 

PRODUCENCI PANELI WINYLOWYCH

Moda czy dostępność paneli winylowych jest coraz większa. Jakieś 8 lat temu, kiedy mieszkałam w Anglii - były one tam już dość mocno popularne. Zamontowaliśmy je w kuchni i nie tylko przepięknie imitowały drewno, ale były też bardzo praktyczne. Jednak w Polsce,  jeszcze 2 lata temu mało kto o nich wiedział. Na szczęście i to się zmieniło. 

Mój ulubiony producent luksusowych paneli winylowych do DESIGN FLOORING (link do strony producenta >>>), który jest dostępny w salonach sklepu DEKORIAN (link do salonów w Polsce >>>). Po pierwsze, posiada ogromny wybór kolorystyczny paneli imitujących drewno i kamień. Po drugie, sposób, w jaki wykonana jest imitacja naturalnych materiałów jest wręcz zachwycający - znam wzory, których gołym okiem nie można odróżnić od drewna. Taką podłogę miałam u siebie w kuchni w Anglii i na co dzień spotykałam się z pytaniem gości: "Jak to? Podłoga drewniana w kuchni?" A no, nie! To panel winylowy! Po trzecie, producent ten umożliwia układanie paneli w standardowy sposób, ale także i w jodełkę, i jodłę francuską, i inne układy. Na dodatek - można zastosować paski fugowe, paski dekoracyjne czy paski metaliczne. Jest więc bardzo duża swoboda w powstawaniu wzoru.  Po czwarte, panele te są bardzo wysokiej jakości. Osobiście wolę modele, które nie są układane na tzw. klik (czyli cieńsze i można je dowolnie układać), a więc takie, które są klejone do podłoża. Uważam, że jest to lepsze rozwiązanie od układania na podkładach (jak podłoga pływająca), bo pozbywamy się efektu stukania. W odczuciu i wyglądzie, tak naprawdę są bliskie desce drewnianej. 

Na rynku są też panele winylowe firmy QUICK STEP (link do strony producenta>>>). Są dostępniejsze od tych pierwszych i nieco tańsze (choć to zawsze zależy od kolekcji). Jednak nie imitują drewna tak dobrze jak te z DESIGN FLOORING i gdybym miała wybierać, preferowałabym właśnie te z DESIGN FLOORING. Dlatego też rekomenduję je moim klientom, kiedy decydują się na takie rozwiązanie. Użyłabym QUICK STEP - jedynie w tym przypadku,  kiedy szukałabym paneli idealnie białych, imitujących fakturę drewna. Na razie takie posiadają oni - jako nieliczni.

Kolejny producent to, np. Hydrocork (link do strony producenta >>>). Tutaj panel winylowy wyposażony jest w korek pod warstwą swojego rdzenia. Jest to nieco inna konstrukcja. Kolekcja paneli jest całkiem imponująca.

Kolejne dobre panele winylowe produkowane są przez firmę PERGO (link do strony producenta >>>). Są oni znani z 25-letniej gwarancji oraz braku szkodliwych flatanów. Za to wybór kolorystyczny jest nieco ograniczony (w porównaniu z DESIGN FLOORING czy QUICK STEP).

Tak czy siak.... producentów jest dużo i oczywiście więcej niż wymieniłam. Niewątpliwie można znaleźć idealny odcień podłogi do swojego salonu, kuchni czy łazienki!... Kuchni i łazienki? - zapytacie. A no, tak! .... o tym więcej poniżej.

 

W JAKICH POMIESZCZENIACH MOŻNA STOSOWAĆ PANELE WINYLOWE

Odpowiedź jednoznaczna: salon, kuchnia, łazienka, sypialnia, hole... naprawdę prawie wszędzie. 

Panele winylowe to produkt, który imituje drewno, zarówno w wyglądzie jak i odczuciu pod stopą (muszę przyznać, że w niektórych przypadkach jest to bardzo udane - trzeba je zobaczyć na żywo w salonach), ale, przede wszystkim, to produkt, który ma zapewnić całkowitą wodoodporność. I rzeczywiście, każdy z producentów szczyci się tym, że panele winylowe posiadają wewnętrzny rdzeń winylowy, który jest wodoodporny, a do tego, dzięki gumowym właściwościom - dźwiękochłonny. Panele można więc bez przeszkód stosować w kuchni, a w niektórych przypadkach (zawsze trzeba zapytać) - nawet w łazienkach. Dzięki możliwości przyklejeniu paneli do posadzki, nie stukają przy chodzeniu. 

Panele takie dodatkowo posiadają zewnętrzną warstwę ochronną, która jest antyścieralna i plamoodporna. Oczywiście każdy producent ma najlepszą :) Prawda jest jednak taka, że akurat o tę warstwę trzeba szczególnie dbać przy codziennym czyszczeniu. Nie można używać wybielaczy, normalnych środków chemicznych czy płynu do naczyń i do mycia podłogi. Najlepiej korzystać ze środków czyszczących rekomendowanych przez danego producenta. Nieodpowiednie środki mogą uszkodzić zewnętrzną warstwę i nici z naszej plamoodporności. Czy zatem panele są rzeczywiście odporne na ścieranie? Na pewno. Te z DESIGN FLOORING są zalecane przez architektów i stosowane przez wykonawców do wykładania podłóg w centrach handlowych, więc chyba sami widzicie, że jest to produkt naprawdę dobry.

A co z zarysowaniami i przecięciami paneli? Tu jednak, mimo wszelkich starań, materiał, z którego są wykonane - to nadal rodzaj gumy. Może się zdarzyć, że w kuchni na podłogę spadnie nóż (ale w tym wypadku z terakotą również trzeba uważać), a w salonie dziecko przerysuje jakąś ostrą zabawką pół podłogi. No i wówczas, np. w DESIGN FLOORING można kupić specjalistyczny preparat pokrywający (reperujący), który lokalnie wylewa się na rysę lub kawałek podłogi - i odnowić warstwę ochronną.

 

PANELE WINYLOWE A OGRZEWANIE PODŁOGOWE

Skoro panele mają 3-7mm, to są wręcz idealne na ogrzewanie podłogowe. Są przystosowane do takich warunków, więc można je stosować na posadzki zwykłe i te ogrzewane. Nie da się ukryć, że będą przewodzić ciepło dużo lepiej niż drewno, a nawet płytki. Będą jednak dość szybko to ciepło również oddawać i przez to - w przypadku wyłączenia systemu grzewczego - od razu się schładzać (nie znaczy to, że przy drewnie czy zwykłych panelach w domu jest zimno; nie, po prostu te mają mniejszą barierę). Pamiętajmy jednak, że jeśli są położone na posadzce, to przecież ona przetrzymuje ciepło dłużej i oddaje je panelom.

Na niepodgrzewanych posadzkach panele winylowe dają odczucie ciepła tak, jak deski drewniane. Nie są tak zimne jak płytki.

 

WYMAGANE PODŁOŻE POD PANELE WINYLOWE

I znowu: ze względu na małą grubość paneli (3-7mm, w zależności od producenta i kolekcji), podłoże pod nie musi być idealnie proste, w miarę gładkie i bez żadnych pęknięć.

Jeśli panele są kładzione w nowo budowanym pomieszczeniu, dopilnujcie dwóch rzeczy: po pierwsze, aby posadzka była równo wylana, bez falowania, dołków, pęknięć, odprysków czy chlapnięć tynku oraz plam zaschniętej farby; po drugie, dopilnujcie, aby posadzka miała odpowiedni poziom, jeśli łączy się z innym materiałem (drewnem, płytkami, wykładziną). Te wymienione w nawiasie - zazwyczaj są dużo grubsze, więc trzeba odpowiednio wylać posadzkę, by poziom 0.0 był jeden.

Jeśli panele będą kładzione w remontowanym pomieszczeniu, mamy dwa wyjścia: zdjąć istniejącą posadzkę, wylać cieniutką warstwę samopoziomującą i na nią położyć panele; albo na istniejącą podłogę (np. na stare płytki czy deski) wylać również cieniutką warstwę wylewki samopoziomującej i położyć panele winylowe. To drugie rozwiązanie jest kolejną zaletą paneli winylowych - czasami nie wymaga się ściągania istniejącej podłogi. Mniej kurzu, mniej pracy, mniej pieniędzy :)

 

ILE KOSZTUJĄ PANELE WINYLOWE

Na koszt paneli składa się:

  1. panel winylowy;

  2. klej montażowy (lub podkład - podłoga pływająca);

  3. posadzka samopoziomująca - opcjonalnie;

  4. montaż.

Panele winylowe plasują się w przedziale cenowym: 70-190zł/m2. Na podstawie doświadczenia w wyborze konkretnego modelu kolorystycznego, który dobrze imituje drewno, wiem, że zazwyczaj musimy się liczyć z kosztem ok. 110-130zł/m2. 

Klej montażowy kosztuje ok. 27zł/m2.

Posadzka samopoziomująca - ok. 20zł/m2.

Montaż paneli winylowych z wykonaniem posadzki samopoziomującej - ok. 75zł/m2.

Montaż paneli winylowych klejonych - ok. 35zł/m2.

Montaż paneli winylowych na podkładach - 35zł/m2.

* podane ceny są orientacyjne; aktualne na dzień pisania posta i zależne od producenta oraz regionu. 

 

Panele winylowe są więc (jeśli chodzi o przedział cenowy) czymś pośrednim pomiędzy panelami zwykłymi a drewnianą deską. Oczywiście drewna do końca, ze wszystkimi konsekwencjami - nie da się podrobić i jeśli kogoś stać, to zawsze polecałabym drewno (link do post z opisem desek, które wybraliśmy do naszej kuchni i salonu >>>). Jeśli jednak szukacie rozwiązania idealnego, to panele winylowe takie są, bo dosyć, że tańsze od drewna, to jeszcze odporne na wszystko i do tego pięknie wyglądają. A jeśli nadal jest to dla was zbyt drogo, to nic straconego, są bowiem standardowe panele, o których wcześniej Wam pisałam, np. firmy ALSA FLOOR dostępne w eurofloors.pl (link do posta o panelach >>>), które, w sumie, są najtańszym rozwiązaniem, a również bardzo ładnie wyglądają i są odporne na ścieranie (sama posiadam je np. w sypialni >>>). 

 

 

REALIZACJA

Jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądają panele winylowe, to najlepiej wybrać się do salonu, gdzie można je zobaczyć na żywo. Pytajcie o próbniki i różne kolekcje. Ja, natomiast, ostatnio wykonałam projekt kuchni (tutaj opis i zdjęcia z realizacji >>>), w którym użyłam właśnie paneli winylowych i, tak jak się spodziewałam - wyglądają rewelacyjnie. Zostały położone w kilka godzin. Łatwo się myją, co jest ważne w tego typu pomieszczeniach, a oprócz tego są odporne na plamy od oleju, wina czy kawy, nie mówiąc już o wodzie. Klientka szukała takiego rozwiązania. Chciała, aby w kuchni na podłodze było coś w rodzaju desek drewnianych, ale ze względu na wygodę w użytkowaniu - prawdziwa deska nie wchodziła w grę. Płytki imitujące drewno są natomiast dość zimne (tutaj nie było ogrzewania podłogowego) i do tego posiadają fugi. A znów, zwykłe panele nie są aż tak wodoodporne. Więc panele winylowe wydawały się  idealnym rozwiązaniem.

W projekcie użyłam paneli winylowych DESIGN FLOORING, model WP411, kupionych w salonie DEKORIAN.pl.

 

 

Co Wy na to? Dajcie znać w komentarzach co myślicie o tym rozwiązaniu?

 

buźka