Projekt DAILY DREAM - mała łazienka

daily-dream-mała-łazienka-houseloves.jpg

Będąc na blogu przy tematach łazienek, dzisiaj przedstawiam Wam małą łazienkę z projektu DAILY DREAM. Niewielka przestrzeń z dużym potencjałem pokaże Wam jak biało-czarne wnętrze może być przytulne. Całą serię postów przedstawiającą kolejne wnętrza projektu DAILY DREAM znajdziecie pod tym linkiem >>> kliknij tutaj.

DANE WYJŚCIOWE POMIESZCZENIA:

wielkość łazienki: 4,3 m2 w wymiarach 2,4m x 1,8 m;
brak naturalnego światła;
wymagania sprzętowe: prysznic, misa toaletowa, umywalka oraz miejsce do przechowywania,
pozostałe wymagania: lustro z oświetleniem twarzy.

Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego projekt nazywa się DAILY DREAM, to przypominam, że pisałam o tym wcześniej (w tym poście >>>).

ROOM TOUR PO MAŁEJ ŁAZIENCE

projekt DAILY DREAM

OPIS ŁAZIENKI RODZINNEJ

Mała łazienka w projekcie DAILY DREAM to połączenie pięknej, białej i delikatnej heksagonalnej mozaiki z kontrastującą i surową (imitującą łupek) podłogą. Obie płytki są wypełnione fugą w kolorze ich samych, aby ujednolicić odbiór tych kolorów, nie skupiając wzroku na wzorze płytek. Taka kombinacja przyciąga i choć jest bardzo klasyczna, nawiązuje do skandynawskich klimatów. Wszystko ocieplają dębowe szafki. Ta pod umywalką jest z litego drewna, wykonana dokładnie wg naszego projektu przez lokalnego stolarza. Ciekawostką może być cienki blat, który jest niczym innym jak płytą dębową pokrytą odporną farbą (lakierem). Blaty łazienkowe to częsty dylemat, ponieważ każdy chce posiadać blat zupełnie odporny na wodę, jak gdyby ta woda miała się lać po nich jak po ścianie w prysznicu. Ja jednak, z ogromnym sukcesem od 5 lat, użytkuję swój lakierowany blat z mdf w toalecie (link do bloga opisującego moją toaletę tutaj >>> ) i widzę, że posiadanie kamiennego blatu przy umywalkach nablatowych nie jest koniecznością. Jeśli budżet na to nie pozwala, można pomyśleć o innym materiale, jak blat lakierowany czy laminowany (taki też jest w łazience rodzinnej projektu DAILY DREAM >>> link ).

Szafka w łazience jest nie tylko główną ozdobą tego wnętrza, ale posiada dwie pojemne i użytkowe szuflady. Aby jednak wykorzystać całą przestrzeń nad zabudową misy toaletowej i umywalką, zaprojektowaliśmy dodatkową szafkę z lustrem, która w środku posiada kolejne półki do przechowywania kosmetyków. Ta szafka wbudowana jest w otwór ścienny, a pomiędzy jej drewnianymi półkami zamontowane są pionowo pięknie płytki Farrow (link >>>). Wygląda to niesamowicie ciekawie, kiedy do łazienki wchodzi się wprost na dekoracyjne półki.

W całej łazience podtynkowa armatura daje uczucie minimalizmu, na którym bardzo nam zależało. Baterie są z serii Essence Grohe. To podstawowa kolekcja baterii podtynkowych od Grohe i dość często stosujemy ją w projektach, ponieważ jest wysokiej jakości, w dobrej cenie i na dodatek - we wszystkich kolorystycznych wykończeniach. Po raz kolejny prysznic to tak zwany Walk-in, kiedy nie ma drzwi zamykających tę przestrzeń. Odpływ jest ścienny, liniowy, firmy Viega, który dzięki ściennemu zbieraniu wody powoduje, że na podłodze nie trzeba wykonywać diagonalnego cięcia płytek. Zwrócę jeszcze Waszą uwagę na to, że szklana ścianka prysznicowa jest wyższa niż wysokość montażowa deszczownicy, co nie jest standardem. Zazwyczaj deszczownicę montujemy powyżej 2,1m, ponieważ wtedy wysoka osoba może swobodnie z niej korzystać. Natomiast standardowe ścianki prysznicowe mają wysokość około 1,9m, osłaniając wtedy tę armaturę. Wizualnie mi się to nie podoba, jak również w tym przypadku - naszym klientom, więc ściankę zamówiliśmy wyższą, konfigurując ją indywidualnie w firmie New Trendy.

Boczą, tę gładką ścianę po prawej od wejścia, zdobi plakat ŁAZIENKI WARSZAWSKIE Ryszarda Kaji i jak możecie się domyślać - nie znalazł się tutaj z przypadku (link do plakatu >>>).

Na koniec jeszcze dodam, że lustra posiadają wbudowane oświetlenie, które włącza się bezdotykowo, dzięki czemu można doświetlić twarz, jeśli jest taka potrzeba.