W Polsce Się Nie Da? #17 Drzwi Przesuwne na Rustykalnych Prowadnicach

drzwi-przesuwne.jpg

W dzisiejszym poście przeczytacie o tym, czy w Polsce da się zrobić drzwi przesuwne na rustykalnych prowadnicach. Do których typów drzwi pasują takie uchwyty, jakie drzwi przesuwne wybrałam do naszej kuchni i ile kosztuje taka przyjemność. Zapraszam Was na  17. już post z serii 'W Polsce się nie da?' (link do pozostałych artykułów >>>).

Choć mieszkamy w naszym domu już 18 miesięcy, są w nim jeszcze takie rzeczy, które wymagają wykończenia (pewnie jak w wielu domach). Jedną z nich były właśnie drzwi do spiżarni. Od początku planowaliśmy zamontowanie tam drzwi przesuwnych na rustykalnych prowadnicach. Dlatego w momencie projektowania kuchni, od razu wzięliśmy pod uwagę to, aby zabudowa kuchenna nie dochodziła w tym miejscu do końca ściany. Wszystko po to, aby w przyszłości zamontować tam chowające się  drzwi. Co prawda, od razu wykończyliśmy i pomalowaliśmy otwór drzwiowy, ale jednak musiał on czekać...  bo, niestety od samego początku problem stanowiły prowadnice, które sobie wymarzyłam do tych drzwi. 

 

 

 

CO TO SĄ PROWADNICE RUSTYKALNE

i do jakich wnętrz można użyć takich drzwi przesuwnych

 

Standardowe drzwi przesuwne dzielą się na dwa rodzaje: naścienne i chowane w ścianie. Pokazywałam Wam je przy okazji ostatniego posta o drzwiach Swedoor (link do posta >>>). Te pierwsze można zamontować na ścianie za pomocą prowadnic. Prowadnice mogą wyglądać w bardzo różny sposób i mieć różne wykończenie. Mogą mieć, np.  listwy, dzięki którym nie widać ich w ogóle. Różnorodność rozwiązań przy drzwiach przesuwnych powoduje, że można, tak naprawdę, zamontować je w każdym wnętrzu, odpowiednio dobierając wygląd samego skrzydła drzwi oraz ich prowadnicy.

zdjęcie | 1 | 2 | 3 |

 

Jednak nam zależało na zupełnie innych prowadnicach; prowadnicach rustykalnych, które nie tylko, że są widoczne, ale przede wszystkim są ozdobą samą w sobie. Wykonane z żeliwa i stali występują przeważnie w kolorze czarnym. Pięknie prezentują się w różnych pomieszczeniach z ich różnymi stylami: od oczywistych wnętrz rustykalnych, industrialnych czy loftowych, przez wnętrza skandynawskie i minimalistyczne, po eleganckie wnętrza w stylu NYStyle, modern classic czy glamour.  

Zdjęcie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 |

 

 

 


Dlatego już dwa lata temu postawiłam sobie pytanie:

Czy w Polsce da się kupić prowadnice rustykalne?

Odpowiedź: Tak, już można.

 

Jeszcze dwa lata temu nie było wyboru. Moje poszukiwania najczęściej kończyły się na szperaniu po amerykańskim ebay'u. Dziwiło mnie to, ponieważ taki system montowania drzwi, to najzwyklejsza szkoła oldschoolowa. Teoretycznie, tego typu elementy, jak drążek (płaskownik) i dwie rolki, powinny być dostępne w pierwszej lepszej budowlanej sieciówce. Ale może tak jest właśnie w Stanach? Nie wiem! U nas tego wtedy nie było. Na szczęście czasy się zmieniają, a ja codziennie dowiaduję się, że kolejne, niedostępne do tej pory w Polsce produkty, są już na naszym rynku. Niedługo zabraknie  mi tematów do postów z tej serii :)

 

 

GDZIE MOŻNA KUPIĆ PROWADNICE RUSTYKALNE

 

Dzisiaj, na szczęście, już wszystko jest dostępne. Zupełnie przez przypadek znalazłam sklep RUSTYKALNE UCHWYTY (link do sklepu>>>) i buzia mi się uśmiechnęła od ucha do ucha, bo jednak będę miała swoje wymarzone drzwi do spiżarni.

Teraz zrodziło się następne pytanie: który rodzaj uchwytów wybrać? Bo sklep ten posiada bardzo duży wybór kształtów - zobaczcie zresztą poniżej (link do prowadnic >>>).

 

 

JAKIE DRZWI PRZESUWNE JA WYBRAŁAM

 

W naszej kuchni (opis projektu tutaj >>>) drzwi do spiżarni umieszczone są na czarnej ścianie, pomalowanej farbą tablicową Fluggera (link do posta >>>). Co prawda, cała kuchnia jest biała, ale bardzo chciałam, aby ten kąt pozostał czarny. Dlatego wybrałam właśnie czarne drzwi z trzema przeszkleniami u góry. Nie powiem, tuż przed ostateczną decyzją miałam dylemat, czy aby nie lepiej zamontować tu drzwi w kolorze białym, szarym lub ciemnozielonym. Jednak głęboka czerń wygrała i bardzo się cieszę z ostatecznego wyboru.

Drzwi są eleganckie, a jednocześnie pasujące do funkcji drzwi spiżarniowych. Zamówiliśmy je u stolarza, a prowadnicę kupiliśmy osobno w RUSTYKALNE UCHWYTY (link do produktu >>>). Montaż wykonaliśmy sami. I to jest właśnie super w tym rozwiązaniu. Można na takich prowadnicach zamontować dowolne skrzydło drzwiowe i do tego nie potrzebny jest fachowiec, bo wszystko łatwo  można złożyć i zainstalować samodzielnie. Skrzydła drzwi mogą być identyczne, jak pozostałe w całym domu, mogą  być zupełnie inne (jak u nas), czy w końcu mogą też  pochodzić, chociażby z odzysku i pięknie odrestaurowane - ozdobić wnętrze. 

 

 

JAK CHODZĄ DRZWI PRZESUWNE

 

System przesuwania się drzwi jest bardzo prosty - skrzydło jeździ na dwóch rolkach po szynie. Miałam obawy, ze będzie to dość głośne  i do tego niezbyt płynne. Bałam się, że drzwi będą się zacinać, chybotać, a nawet spadać z szyny. Nic bardziej mylnego. System jest bardzo porządnie wykonany. Rolki przesuwają się po szynie jak po maśle. Na  końcu każdej szyny jest ogranicznik, dzięki któremu drzwi nie maja prawa się z niej zsunąć. Dodatkowo posiadają zabezpieczenie, które uniemożliwia ich podniesienie tak, by spadły z szyny. To wszystko jest dość ważne, ponieważ oprócz tego, że chciałam mieć coś, co wygląda nieco designer'sko, na pewno nie chciałam mieć czegoś niefunkcjonalnego. 

 

 

ILE KOSZTUJĄ DRZWI PRZESUWANE Z PROWADNICAMI RUSTYKALNYMI

 

Koszt takich drzwi zależy od tego, skąd i jakie skrzydło drzwiowe zamontujemy. Jeśli znajdziecie na podwórku u dziadka stare drzwi od stodoły i sami odrestaurujecie je na nowe - to koszt takiego skrzydła będzie znikomy. Inna sytuacja będzie, jeśli kupicie samo skrzydło, np. od producenta drzwi (cena pewnie może zaczynać się od 400zł, a kończyć na 1500zł). Jeśli natomiast zamówicie u stolarza skrzydło z przeszkleniem, tak jak my to zrobiliśmy - to możecie się spodziewać ceny ok. 600zł - 1200zł. 

Do tego należy doliczyć koszt prowadnic, które kosztują od 600zł do 950zł (link do sklepu >>>)

Całość może zatem wynieść od 650zł do 3000zł. My wydaliśmy dokładnie 1850zł, ale jeszcze nie ma uchwytu do otwierania drzwi (bo nie znalazłam tego, czego szukam - czyżby jednak było coś, czego w Polsce nie da się jeszcze kupić? ).

 

 

Ciekawa jestem czy zdecydowalibyście się na takie rozwiązanie u siebie w domach?

Bo ja, powiem szczerze, że po prostu zachwycam się tymi drzwiami codziennie. Nie skłamię, jeśli dodam, że marzyłam o czymś takim i cieszę się przeogromnie, że już nie muszę patrzeć na cały nasz spiżarniany bałagan przez wciąż niezamknięty otwórz drzwiowy :)

Drzwi są nie tylko ładne, ale i funkcjonalne. 

 

buźka