projekt ARTE - mieszkanie nad morzem cz.I - łazienka

projekt-arte-łazienka-styl-art-deco-houseloves.jpg

Przerywam na chwilę serię postów z projektu DAILY DREAM (link >>>), aby pokazać Wam świeżo ukończoną łazienkę z projektu ARTE (link do wszystkich postów >>>). Przenosimy się więc do wnętrz w stylu Art Deco, gdzie marmury i złoto stanowią podstawę tych niezwykle eleganckich i szykownych pomieszczeń. Projekt ARTE to prywatne mieszkanie w Międzyzdrojach, w którym dokonaliśmy połączenia ponadczasowych antycznych mebli z nowoczesnymi, ale klasycznymi formami. Całość wygląda niezwykle luksusowo, choć czasami to kwestia zestawienia modułów, a nie samej ceny produktów. W łazience co prawda nie pojawiają się elementy antyczne, ale wpisuje się ona w styl całego mieszkania. Koncept ARTE był dla nas cudowną projektancką przygodą, która teraz przełożyła się na rzeczywistość. Dlatego dzisiaj mogę pokazać Wam pierwsze pomieszczenie tego mieszkania, którego większość elementów, takich jak przepiękne płytki czy armatura pochodzą z salonu wyposażenia wnętrz Mo – więcej niż wnętrza (link >>>).


NAZWA PROJEKTU ARTE

Cieszę się niezmiernie, że nasze projekty są tak różne od siebie i posiadają nie tylko własny charakter, ale też własne nazwy. Dzieje się tak dlatego, że klienci, dla których projektujemy, określają co im się podoba najbardziej i o czym marzą, a my, słuchając ich wymagań, spełniamy tę wizję, której sami nie umieliby zrealizować. Nie narzucamy naszego stylu, choć podobno w każdym projekcie widać rękę HOUSE LOVES. Lubimy poruszać się w przeróżnych stylach, a ten rok w szczególności obfituje w realizacje i projekty o niezwykłych rozbieżnościach.

Jak wiecie, lubimy też nazywać nasze projekty nazwami własnymi. Ten otrzymał imię ARTE i jak nietrudno się domyślić - pochodzi ona od stylu wnętrza, który tutaj króluje: ART DECO. To niezwykle szykowny styl, który kocha welury, ornamenty, meble o unikatowych kształtach i kamień w każdej formie. W takich wnętrzach całe życie wychowywała się właścicielka tego mieszkania i czuje się w nich cudownie.


DANE WYJŚCIOWE POMIESZCZENIA:

  • wielkość łazienki: 8,1 m2 o wymiarach 3,1m x 2,9 m;

  • brak okna (i całe szczęście dla projektanta :) okno w łazience to duże ograniczenie;

  • drzwi wewnętrzne, zaprojektowaliśmy indywidualnie, a wykonał oraz zamontował je lokalny stolarz, kolor NCS S-3010-Y20R;

  • klamka do drzwi Dolce Vita Basse SuperFinish złoty;

  • wymagania: prysznic, misa toaletowa, umywalka oraz dużo miejsca do przechowywania.


ROOM TOUR PO ŁAZIENCE

projekt ARTE

IMG_4596.jpg
IMG_4583.jpg
IMG_4528.jpg
IMG_4491.jpg
IMG_4516.jpg
IMG_4496.jpg
IMG_4504.jpg
IMG_4542.jpg
IMG_4536.jpg
IMG_4517.jpg
IMG_4544.jpg
IMG_4589.jpg
IMG_4520.jpg
IMG_4543.jpg

VIDEO ROOM TOUR

Zobaczcie filmik video z łazienki ARTE.

 
 


OPIS ŁAZIENKI


MARMUR

Łazienka ARTE to przede wszystkim wszechobecny marmur i złoto. Efekt marmuru ze złotym użyleniem jest niezwykle rzadkim wzorem, a oczywiście zastosowanie prawdziwego marmuru pod prysznicem wymaga specjalnych zabiegów jego impregnacji, dlatego dużo łatwiej jest skorzystać z wielkoformatowych płytek gresowych (szkliwionych) wielkości nawet do 160x320cm; i dzięki temu uzyskać w łazience efekt płyty kamiennej z odpornością, jaką dają płytki. Jedną z moich ulubionych kolekcji płytek imitujących kamień w sposób, który nie odróżnia ich od oryginału - to kolekcja Marazzi Grande, którą możecie zobaczyć właśnie w takich dużych formatach w showroomach Mo-więcej niż wnętrza (link >>>) dostępnych w wielu miastach Polski. Moja klientka od razu zakochała się w wybranej przez nas płytce Marble Look, Golden White LUX (w połysku), która została użyta na ścianach tego wnętrza. Płytki mają jedyne 6mm grubości i nie są trudne w obróbce, choć muszę przyznać, że kafelkarz, który je montował w mieszkaniu ARTE był niezwykle zdolny i dbał o najmniejszy szczegół.

Na podłogę dobraliśmy płytki kamienno podobne, ale już zbliżone do piaskowca, aby po pierwsze, posiadały odpowiednią antypoślizgowość pod prysznicem (min. R9), a po drugie, aby złagodzić efekt marmuru. Użyliśmy płytek gresowych Marazzi CLAYS COTTON wielkości 60x120cm. Ich znalezienie nie było łatwe, ponieważ odcieniem musiały pasować do tych ściennych. W takich przypadkach ZAWSZE posiłkujemy się próbkami, które trzeba obejrzeć i zestawić na żywo. Dlatego pamiętajcie, że jeśli chodzi o kolory farb, płytek czy wybarwienie drewna, to konieczne jest ich zobaczenie na żywo. Nie sugerujcie się zdjęciami z internetu, to się może źle skończyć. No, chyba że zaufacie projektantowi, którego obowiązkiem jest zaproponowanie pasujących do siebie odcieni. Zestawienie głównych elementów wnętrza w realu pozwala uniknąć błędów. Salon wyposażenia wnętrz Mo – więcej niż wnętrza, z którym na co dzień bardzo ściśle współpracujemy, pomaga nam często dobrać te elementy, a także dostarcza próbki płytek, których nawet jeszcze nie mają w bezpośredniej sprzedaży. Jeśli nie macie doświadczenia, to polecam Wam nie słuchać Panów w sieciówkach, którzy odpowiedzą Wam na pytanie: a czy te płytki będą pasować do białej kuchni? :D To nie jest dobre pytanie. No bo skąd Pan ma wiedzieć, jaką bielą charakteryzuje się Wasza kuchnia? Lepiej jest zrobić zdjęcie kuchni, wziąć front szuflady i pójść do salonu wnętrzarskiego, gdzie Panie, które na co dzień zajmują się takimi rzeczami, doradzą profesjonalnie, a nawet pożyczą płytkę, by przyłożyć ją do ‘żywego organizmu’. Zresztą nawet my, kiedy nie możemy czegoś znaleźć, pytamy w salonie Mo. Wyszperają nam modele baterii czy płytki, inspirując się jedynie zdjęciem. Nam ogromnie to pomaga, dlatego może też i Wam pomóc w projektowaniu Waszego wnętrza.


UMYWALKA

Głównym punktem łazienki jest strefa z umywalką. Czarną szafkę z symetrycznymi szufladami zdobi piękny gruby blat wykonany z płyty Silestone Doradus (link >>>). Duża ilość blatu pozwala na swobodne korzystanie z łazienki, a ogromne lustro wklejone w złotą ramę powiększa łazienkę wizualnie. Ozdobą są też złote baterie z Omniresa jak i dekoracje ustawione na blacie. Wazon MAR.GO pochodzi z niezwykłej kolekcji zaprojektowanej dla VOLA art of deco (link >>>), a bukiet suszu z SOLPALEO (link >>>). Umywalka to oczywiście kolekcja Loop&Friends od Villeroy&Bosch, a całość dopełniają złote kinkiety.

WYPOSAŻENIE

W łazience najważniejsze jest jej wyposażenie, czyli ceramika i armatura. To od nich zależy komfort użytkowania łazienki. Lubię mieć wybór w tej materii, ale uważam, że też bardzo wygodne i ważne dla gwarancji jest zamawianie takich elementów z jednego miejsca. To ułatwia dostawę, a na liście znajdują się przecież nie tylko 3 główne elementy, jak misa toaletowa, umywalka czy odpływ ścienny. Do misy trzeba dobrać deskę, stelaż i przycisk. Do umywalki: syfon, wężyki, baterię i korek, a do odpływu - ruszt, baterię oraz drzwi prysznicowe. I nagle z 3 rzeczy robi się kilkanaście. Nie polecam w takim przypadku kupowania przez internet. Zbankrutujecie na dostawach, bo nie jest to wcale opłacalne. Jeśli jeden element nie będzie się zgadzać i nikt tego wcześniej nie zauważy, wymiana będzie niemożliwa. Nawet my korzystamy tutaj z profesjonalnej pomocy, jaką dają salony wyposażenia wnętrz, gdzie dostępne są wszystkie elementy w jednym miejscu. A jeśli wymyślimy coś specjalnego, to też można na miejscu porównać zamienniki.

W strefie z misą toaletową Roca Gap również użyliśmy płytek Marazzi Grande. Tutaj dodatkowo stanowią one fronty szafek, które znajdują się nad stelażem. Takie rozwiązanie to trudna sztuka stolarska, której podołał nasz stolarz (wręcz po mistrzowsku). Wnęka jest wykorzystana do przechowywania kosmetyków. Akcentem dekoracyjnym jest przycisk ze złotymi wstawkami - do spłukiwania wody. Z boku zaprojektowaliśmy wysoką zabudowę z białymi frontami. Ukrywa ona bojler na wodę, kolejne półki do przechowywania ręczników oraz kosze na brudną bieliznę. Zabudowy, które tu widzicie są w całości zaprojektowane przez nas (nawet ramki we frontach) i złożone przez lokalnego stolarza. Nie są to gotowe fronty, które można kupić u producentów.


UCHWYTY I LAMPY

Uchwyty i lampy w łazience to biżuteria tego wnętrza. Przy czarnej szafce użyliśmy uchwytów z mosiądzu, a przy wysokiej zabudowie - gałek, które są ze sklepu AM Interiors (link >>>). Plafon jak i kinkiet posiadają szklane pałki, które tworzą nie tylko efekt estetyczny lampy, ale też świetlny. To ważne detale, które muszą znajdować się w takich łazienkach. Tutaj nie ma kompromistów.


KALORYFER

W łazience pojawił się też kaloryfer. To model, który zachwyca mnie za każdym razem, kiedy go stosujemy w różnych projektach. Jest w nim coś tak subtelnego, eleganckiego i klastycznego jednocześnie, że na ścianie staje się dekoracją samą w sobie. Kaloryfer z Hush-Lab dostępny tylko w salonie Mo-więcej niż wnętrza (link >>>) oraz Internity Home (link >>>). Jest w wersji białej i czarnej, w wielu rozmiarach, a do tego ma bardzo dobrą moc grzewczą.

IMG_4512.jpg
IMG_4513.jpg

KABINA PRYSZNICOWA

I na koniec kabina prysznicowa, którą wykonaliśmy na zamówienie, tak by wpasowała się w geometrię pomieszczenia. Nie jest to kabina standardowa. Posiada kąt 135 stopni, pod którym zamykają się jej drzwiczki. Takie cuda trzeba wykonać co do milimetra, a zamawia się je dopiero po wykonaniu kafelkowania i dokładnym obmierzeniu wnęki. Kabiny na wymiar czasami wykonują lokalni szklarze, ale my woleliśmy zaufać sprawdzonemu producentowi kabin prysznicowych, który na co dzień zajmuje się tylko takimi elementami wnętrza i daje dłuższe gwarancje. New Trendy posiada możliwość indywidualnej konfiguracji ścianek, a osobny dział projektowy przygotowuje szczegółowy projekt zanim zamówi się ściankę. Tutaj wybraliśmy kabinę zbudowaną na kolekcji EVENTA (link >>>), bo zależało nam, aby kabina nie posiadała zbyt dużej ilości listw montażowych (chromowanych), a jedynie - prawie samo szkło, które wygląda niezwykle delikatnie i odsłania przepiękne płytki ścienne oraz baterię prysznicową.


I to już koniec. Przyznajcie sami, że chciałoby się więcej. Przecież ta łazienka stworzona jest po to, by się na nią patrzeć :)

Mam nadzieję, że jesteście nią równie zachwyceni jak jej właścicielka, a ten projekt kolejny raz potwierdził moje ulubione motto:

H O U S E L O V E S

“studio pełne inspiracji”

buźka :)