Eleganckie Mieszkanie z Czarną Kuchnią

Chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło się, abym publikowała realizację i zdjęcia nieswojego projektu, ale... nie mogę się powstrzymać. W zeszłym tygodniu Kasia Gal (Projektantka Wnętrz i blogerka >>>) opublikowała na swoim facebooku zdjęcia z realizacji jej projektu dwupokojowego mieszkania  pod wynajem w Trójmieście. Wnętrze mnie tak zachwyciło i tak wciągnęło, że nie mogłam się oprzeć, aby Wam go po prostu nie pokazać. Jest dla mnie ogromną inspiracją, wytworem niezwykłego talentu posiadanego przez Kasię oraz nieprawdopodobną umiejętnością pracy z ograniczonym budżetem. Ale po kolei. Zobaczcie najpierw czym się zachwyciłam - poniżej opisałam na co najbardziej zwróciłam uwagę.


PROJEKT MIESZKANIA DWUPOKOJOWEGO by KASIA GAL

ZDJĘCIA: TOMASZ MIOTK


KOLORYSTYKA

Pierwszym, co rzuca się w oczy przy oglądaniu projektu Kasi, to nietypowa, jak na istniejące preferencje, kolorystyka. Mamy tutaj na ścianach beż! Tak, beż, nie szarość czy biel :) Piękny beżowy kolor, który jest jasny, ale jednocześnie bardzo przytulny. Beż, który wpada w lekką szarość, którą tak wszyscy lubimy, ale jednak to już zupełnie coś innego. Projektanci mają teraz ciężko, bo wszyscy chcą szaro-białe wnętrza. Ja sama takie kocham i posiadam. Ale mówię Wam, beż to będzie niedługo druga szarość :) Sama próbuję przekonać moich dzisiejszych klientów, by  zauważyli ogromne zalety tej barwy :)... I właśnie na projekcie Kasi zobaczycie, że to doskonały wybór. Kasia użyła na ścianach farby Flugger - kolor TIME 03. 

Do tego wszystkiego w projekcie, w zestawie z beżem mamy: czerń, ciepłą szarość, złoto i ciemny brąz. Wspaniały, może nieco męski, zestaw, ale powiem Wam, że im dłużej patrzę na to wnętrze, tym więcej chciałabym w takim zamieszkać. 

 

STYL WNĘTRZA

Nie lubię określać stylu wnętrza, bo teraz wszystko jest tak wszechobecne i projektanci tak pięknie łączą ze sobą różne style, że trudno powiedzieć jednoznacznie na co patrzymy. Jedno jest pewne, blog Kasi nazywa się HOME GLAMOUR NOW (link do bloga>>>); i rzeczywiście w jej projektach widać przede wszystkim elegancję i glamour, ale w wydaniu nieco nowojorskim i Modern Classic. To wszystko jednak jest jeszcze bardziej niesamowite, jeśli zrozumiecie, z jakich "składników" powstają zazwyczaj jej projekty. Nie liczyłam, ale na oko, ja widzę tutaj ok. 80% mebli z IKEA, JYSK i innych sieciówek. Wszystko dostępne od ręki dla każdego i w dobrych cenach, a wygląda jak ekskluzywny apartament. I to jest właśnie fenomen Kasi.

 

PRZEDPOKÓJ

Już od samego wejścia mieszkanie wita nas elegancją i szykiem. Większość projektów Kasi, które znam ma ten wspólny mianownik. Po lewej ciągnie się 3m szafa z szarymi w połysku frontami (IKEA PAX FARDAL >>>) ozdobiona w delikatny sposób niezwykle eleganckimi czarnymi uchwytami. Taki drobny dodatek na prostych frontach jest wystarczający, aby osiągnąć pożądany efekt "KLASY". Po lewej stronie mamy szare drzwi Pol-skone, model Inverno 1, kolor 289 szary (link >>>) z czarną klamką holenderskiej firmy Formani, które prowadzą do łazienki. To jedyne klasyczne drzwi w tym wnętrzu, a i tak nie są zwyczajne :) Szare drzwi są coraz bardziej "akceptowane" przez Polaków, ale ja wiem, że na razie większość jest na etapie białych :) Już za chwilę, za momencik będzie więcej szarych, czarnych i granatowych... jeśli chcecie wyprzedać Polskie trendy, to tutaj jest pole do popisu - odwagi. Widzicie przecież, że pięknie to wszystko pasuje.

W przedpokoju także wmontowana jest delikatna i nienachalna listwa dekoracyjna, która ciągnie się przez cały salon, łącząc te wnętrza w całość. 

_MG_8119.jpg
_MG_8180.jpg

DREWNIANA PODŁOGA

W całym mieszkaniu jest jednolita podłoga -  szczotkowana, bielona i lakierowana deska dąb kupiona w składzie drewna (link >>>) . I nawet fakt, że będzie to mieszkanie wynajmowane, czy fakt, że drewno jest przy aneksie kuchennym jak i sypialni oraz na wejściu do mieszkania, nie odwiódł Kasi od zamiaru wykorzystania prawdziwego drewna na podłodze. WSPANIALE! Już nieraz Wam pisałam, ze drewno starzeje się jak wino i rysy mijających lat są zaletą na takiej podłodze. My Polacy się jeszcze tego uczymy i cały czas chcemy mieć wszystko niezniszczalne, podczas gdy reszta świata uważa, że naturalne materiały we wnętrzach są najpiękniejsze, nawet jeśli są przyprószone nutą zużycia . Nie będę jednak namawiać każdego do drewnianej podłogi, do tego trzeba po prostu dojrzeć. Zauroczyć się nim i docenić nawet po kilkunastu latach. 

 

SALON z ANEKSEM KUCHENNYM

Salon jest bardzo przestronny. Jak dla mnie, królują tutaj wszystkie meble i dodatki, a na co nie spojrzę - zachwyca. Po lewej stronie mamy komodę pod TV wykonaną z mebli BESTA z IKEA. Ma ona jasnoszare fronty LAPPVIKEN (link >>>) z marmuro-podobną płytą BESTÅ (link >>>) na górze - to nowość w IKEA. Piękna lampa firmy Dutchbone i zegar z JYSK wraz z tacą stojące na komodzie, odciągają naszą uwagę od telewizora. Kompozycja idealna.

Na wprost czarne, industrialne drzwi do sypialni z garderobą - wykonane na zamówienie. Pod sufitem złota lampa ze Stanów (link >>>). Sofa w tkaninie Aqua Clean w kolorze złotego brązu (Sirit 5) zachęca do poczytania na niej niejednej książki. Oczywiście jest też stół jadalniany upolowany na Westwing z krzesłami z JYSK (link >>>). Piękny zestaw. Jak też widzicie, wszystko wygląda bardzo szykownie i jakże niesamowita jest dbałość o najdrobniejsze szczegóły przy wykorzystaniu mebli z sieciówek, które w tym zestawieniu wyglądają jak milion dolarów :)

A kuchnia? Czarna kuchnia od stóp do głów ze złotymi dodatkami w postaci uchwytów LUCIOLA (z planktondladomu.pl >>>) i złotą baterią, o której już pisałam (link do posta>>>). Czy zgadniecie skąd ta kuchnia? Od stolarza? I jak to? Taka czarna? Niefunkcjonalne to? Już śpieszę z odpowiedzią. To fronty z IKEA KUNGSBACKA (link >>>). Ostatnio miałam przyjemność oglądać je na żywo w sklepie. Dotykałam, macałam, brudziłam ręką i doszłam do jednego wniosku - nie jest tak źle, skoro większość Polaków decyduje się na białe fronty w połysku; bo ja osobiście nie widzę różnicy w utrzymaniu czystości tych białych i tych czarnych . Będą wymagały tyle samo uwagi. Dlatego gratuluję odwagi :) i zazdroszczę. Chciałabym stworzyć kiedyś taki projekt.

_MG_8124.jpg
_MG_8127.jpg
_MG_8165.jpg
_MG_8175.jpg
_MG_8178.jpg

SYPIALNIA i TAAAA GARDEROBA

W sypialni tego mieszkania króluje łóżko stalowe od Ideeen (link >>>), na bokach znowu IKEA i czarne stoliczki UNDREDAL (link >>>), a na głównej ścianie - tapeta Fluggera Six Senses 570636 (link >>>). Nie wiem czy Kasia to tak idealnie wymierzyła, ale zauważcie że wzór tapety właśnie perfekcyjnie zaczyna się i kończy od lewej do prawej. Mistrzostwo :) 

Mój ulubiony element tej sypialni to drzwi do garderoby. Piękne, proste drzwi ażurowe, które możecie kupić w każdej sieciówce budowlanej. Tutaj przemalowane na czarno, ze złotymi uchwytami prowadzą do wielkiej i wspaniałej garderoby. Ponieważ każdy z nas ma mnóstwo rzeczy, wielka garderoba, duże szafy i komody - to postawa w każdym projekcie. Nie zapominajcie o tym, jeśli lubicie mieć na zewnątrz ład i porządek. Te wszystkie półki i schowki pochowają to, co na co dzień nie powinno zagracać tak idealnego mieszkania. Zazdroszczę tym, którzy ten lokal wynajmą.

_MG_8115.jpg
_MG_8168.jpg
_MG_8130.jpg

ŁAZIENKA NA LATA

Na koniec jeszcze mam dla Was ujęcia z łazienki. Osobiście bardzo podoba mi się rozwiązanie użycia szafek kuchennych IKEA BODBYN, jako zabudowy pod umywalkę. Też czasami stosuję ten myk. W tym przypadku mamy dwie szafki o głębokości 370mm, a nad nimi bardzo stylowe lustro z VOX. 

Jedyna rzecz, którą zmieniłabym to kolor płytek na podłodze. Nie wybrałabym takich i nie rozumiem zamysłu połączenia ich ze złotem, choć pewnie na żywo wygląda to inaczej. Jednak najważniejsze jest to, że łazienka jest wykonana z płytek ponadczasowych. Przy obecnej modzie na heksagony i marmur, czuję nosem, że wzory które wybrała Kasia nie szybko się znudzą. A taki wybór jest bardzo bezpieczny i mądry. Łazienka jest na lata.

 

_MG_8137.jpg

BUDŻET

Kasia nie ukrywa, że miała ograniczony budżet na remont tego mieszkania pod wynajem. Nie uwierzycie mi, jeśli Wam powiem, że wydała na wszystko 80 000 tys. z materiałami, meblami i robocizną. Niesamowite i bardzo trudne. To jest dość spore mieszkanie, a do tego wybór, np. drewnianej podłogi wcale nie wróżył niskiego budżetu. Wielkie chapeau bas. Wyszedł z tego apartament, który od wejścia wydaje się być niezwykle luksusowy. 

Tym projektem Kasia po raz kolejny udowodniła, że nie budżet stanowi o klasie wnętrza, a pomysł i doświadczenie. CUDOWNY :) Dlatego dziękuję jej, że mogłam pokazać Wam ten projekt na moim blogu. Uważam, że jest ogromną inspiracją i wulkanem ciekawych pomysłów i rozwiązań. 

 

Inspirujecie się... ale nie kopiujcie :) Mimo wszystko to kwestia praw autorskich Kasi :)

buźka