Osprzęt Elektroinstalacyjny Czyli Kontakty i Włączniki
dzisiaj chcę wam pokazać kontakty i włączniki. ale na początku - pytanie: jak wam idzie wyzwanie WYKOŃCZ DOM Z HOUSE LOVES ? dzisiaj mamy 17 dzień wyzwania i powinniście być już na półmetku. ja mam za sobą tapetowanie i panele ścienne (>>>tutaj), ale również te drobniejsze prace remontowe: malowanie progu w drzwiach i podmalowanie ścian koło włączników światła (>>>pisałam o tym tutaj)
dlatego dzisiaj postanowiłam napisać o włącznikach. podpytujecie jakie wybraliśmy i dlaczego... odpowiadam:
JAKIE WŁĄCZNIKI ŚWIATŁA BRALIŚMY POD UWAGĘ
na początku naszych poszukiwań wybraliśmy kilka modeli włączników. szybko się okazało, że najbardziej podobają nam się włączniki od Berker'a i Simon'a. poniżej sześć naszych ulubionych modeli - klikajcie na zdjęcie, a przeniesieni zostaniecie na stronę producenta.
JAKI WYBRAĆ KOLOR WŁĄCZNIKÓW ŚWIATŁA ?
kolory włączników zależą od projektu i kolorystyki pomieszczenia, w którym będą się znajdować. tak naprawdę można użyć różnych kolorów, a nawet różnych modeli w jednym domu/mieszkaniu - jeśli tylko zrobi się to ze smakiem. polecam białe lub czarne włączniki jako podstawową bazę. są to bezpieczne kolory, które, w sumie, dobrze wyglądają z każdym odcieniem farby na ścianie. kremowe włączniki już wam tego nie zabezpieczą, bo tutaj trzeba idealnie dobrać resztę kolorów. srebrnych, grafitowych i innych wynalazków też w zasadzie nie należy skreślać, ale uważam, że mogą się znudzić; albo przestaną się podobać, bo moda podąży za czasem.
JAKI WYBRAĆ KSZTAŁT WŁĄCZNIKÓW ŚWIATŁA?
zdecydowanie kształt jest zależny od stylu, jaki panuje w pomieszczeniu - i oczywiście naszego gustu. jeśli mamy do czynienia z minimalistycznymi wnętrzami, polecam proste i geometryczne kształty. jeśli mamy styl industrialny, możemy zaszaleć nawet z Serią 1930 od Berkera. jeśli mamy retro w pomieszczeniu, to zdecydowanie jakieś obłości :D jest tego bardzo dużo, więc można przebierać.
NA JAKIEJ WYSOKOŚCI UMIEŚCIĆ WŁĄCZNIK ŚWIATŁA?
w polsce przyjęło się, że włączniki umieszczane są dość wysoko (1,3-1,4m od podłogi). ale przedział tu jest duży: od 85cm do 1,4m od podłogi. u nas jest to 1,1m (bo ja jestem niska), choć znam takich, którzy włączniki mają nawet na wysokości 70cm. przy projektowaniu warto sprawdzić czy, np. czterolatek dosięgnie do zakładanej wysokości (bo nie chcecie chyba chodzić za dziećmi i gasić za nimi światła?), a przy tym - najwyższa osoba w rodzinie nie będzie musiała się schylać i garbić, aby kliknąć pstryczek. można zwyczajnie narysować sobie na ścianie kilka potencjalnych wysokości i poprosić wszystkich członków rodziny, aby sprawdzili, który włącznik jest dla nich wygodny.
WŁĄCZNIKI W PIONIE CZY POZIOMIE?
o ile posiadanie włączników światła w pionie jest nie tylko estetyczne, ale też funkcjonalne, o tyle posiadanie kontaktów w pionie jest raczej niepraktyczne. włączone do kontaktów wtyczki mają kable, a kable zawsze zwisają do dołu. dlatego pionowe kontakty będą wymuszały wygięcie kabla od wtyczki i nie będą wyglądały estetycznie.
JAKIE WŁĄCZNIKI WYBRALIŚMY?
ostatecznie zdecydowaliśmy się na włączniki i kontakty Berker, model K.1 - w bieli. zobaczcie poniżej jak się u nas prezentują. są bardzo dobrej jakości, mają piękny i prosty kształt, który myślę, że się szybko nie znudzi, a przez to będzie służyć na lata. nie są wymyślne ani krzykliwe, dodają pomieszczeniu elegancji, lecz nie są dekoracją samą w sobie. Berker to bardzo duży i dobry producent osprzętu elektroinstalacyjnego. jest droższy od Simona, ale lepszy jakościowo. chociaż Simona mieliśmy w poprzednim domu i też nie mogłam narzekać.
GDZIE KUPOWAĆ?
tak to już jest, że przy budowie domu, lista z osprzętem elektroinstalacyjnym robi się długa do podłogi. skoro więc kupujemy tego większą ilość, warto wybrać się do hurtowni artykułów elektrycznych. po pierwsze, tam będzie większy wybór. po drugie, jeśli coś będzie niedostępne, można przewertować katalogi producentów i zamówić bez problemu. po trzecie, dostaniemy produkt prosto od producenta, a nie - jak w przypadku sieciówek budowlanych - po wyciągnięciu na półkę w warszawie, a potem w szczecinie, no a potem w końcu u ciebie w domu :) zresztą, przy takich ilościach będzie trudno skompletować wszystko w sieciówce... a jak cena? gdy porównacie cenę pojedynczego włącznika z sieciówki z tą katalogową z hurtowni, okaże się, że produkt tańszy jest oczywiście w sieciówce. ale niech was to nie zmyli, ponieważ przy zamówieniu osprzętu do całego domu, mówimy o zakupie hurtowym, więc na pewno tam otrzymacie jakiś rabat. wtedy sieciówki mogą się chować. przy okazji, w takiej hurtowni warto zakupić inne elektryczne elementy: kable, kabelki, rozdzielnie czy co tam wasza dusza zapragnie. jeśli weźmiecie wszystko z jednego punktu, otrzymacie jeszcze większe upusty. my kupowaliśmy w dużej hurtowni szczecińskiej TWN, byliśmy bardzo zadowoleni. nawet jak czegoś zabrakło, z domówieniami w dobrej cenie nie było problemu.
do następnego pisania :D
buźka
