Od Marzeń do Pozwolenia # 1 Wstęp

dzisiaj uchylam rąbka tajemnicy i zapowiadam co pokażę jeszcze dzisiaj wieczorem - doczytajcie do końca.

kiedy zdecydowaliśmy, że sprzedajemy nasz pierwszy dom i mamy 2 miesiące na wyprowadzkę od momentu podpisania aktu notarialnego i otrzymania gotówki, musieliśmy zacząć działać intensywnie w kierunku budowy nowego domu. jak pisałam już kiedyś (tutaj), na etapie sprzedaży domu nie mieliśmy nic: planów na nowy dom, działki, wizji, określonych wymagań – wszystko było w sferze marzeń. pewne było tylko to, że za 2 miesiące nie mamy gdzie mieszkać i że trzeba budować szybko, bo każdy miesiąc zwłoki to dodatkowe koszty i odleglejsza wizja zamieszkania w nowym domu. wiadomo, że aby cokolwiek wybudować, trzeba mieć pozwolenie na budowę, ale żeby mieć pozwolenie - trzeba mieć projekt domu i działkę : )

tak więc, na początku trzeba było zrobić ogólny plan działania, by wyjść ze sfery marzeń do sfery uzyskania pozwolenia:

- wybrać i kupić gotowy projekt domu – nie było mowy o zaprojektowaniu domu od podstaw, bo -  po pierwsze to wychodzi drożej niż kupno gotowego projektu, a - po drugie,  zajmuje dużo więcej czasu, którego nie mieliśmy.

- kupić działkę jak najszybciej  - musiała być uzbrojona, bo nie było czasu na ciągnięcie mediów (czytaj wody, kanalizy, prądu, gazu itp.).

- zrobić adaptację projektu wraz z projektem zagospodarowania terenu – wiadomo, że z moją wizją domu, bo każdy, nawet idealnie zaprojektowany  dom,  wymagał adaptacji pode mnie : )

- wystąpić o zmianę w warunkach zabudowy – jeśli wybrany dom nie wpisywałby się w zakres warunków zabudowy, trzeba je zmienić.

- wystąpić o przeniesienie pozwolenia na budowę na nowych właścicieli – ponieważ kupiliśmy działkę z wydanym już pozwoleniem na budowę dla projektu poprzednich właścicieli, trzeba było to pozwolenie przenieść na nas.

- wystąpić o zmianę projektu domu w pozwoleniu na budowę – czyli prosić o zatwierdzenie nowego (naszego) projektu domu z nowymi przyłączami do mediów.

- czekać min. 2 miesiące na pozwolenie

cały proces zajął nam 4 miesiące, a to i tak szybko moi drodzy. dzisiaj mi łatwiej to jakoś w głowie poukładać i pomyślałam, że może komuś nasze doświadczenie z ostatnich 4 miesięcy by się przydało. tak więc zaczynamy kolejną serię postów na HOUSE LOVES pt. "od marzeń do pozwolenia". postaram się opowiedzieć wam po swojemu, co i jak robiliśmy, na co zwracaliśmy uwagę i jak nam poszło. od razu mówię: to jest moja subiektywna relacja z realizacji tego typu projektu: czy zawsze było prawidłowo, czy można było inaczej? pewnie tak, ale ja opowiem, jak było u nas.

 

na koniec uchylam rąbka tajemnicy. poniżej jedno z wizualizacji naszego nowego domu : ) a dzisiaj popołudniu będzie więcej, dużo więcej, wraz z opisem:

jak wybrać projekt domu w 3 dni?



UWAGA BŁĄD  // ERROR

jeśli używasz przeglądarki internet explorer - możesz nie widzieć systemu komentowania poniżej. pracuję nad naprawą tego błędu na moim blogu, ale w między czasie jeśli chcesz skomentować użyj po prostu innej przeglądarki: chrome, firefox lub safari.

//

if you are using internet explorer you may not be able to see commenting system below. i am working on fixing that error on my blog but in the meantime please use alternative browser: chrome, firefox or safari.