HOUSE LOVES

View Original

Dwukolorowe Welurowe Zasłony na Wymiar

 

Przerywam posty związane z budową tarasu - nieco cieplejszym w odbiorze tematem: dwukolorowymi welurowymi zasłonami na wymiar. Już dawno, dawno, dawno temu (jakieś 3 miesiące) zmieniłam zasłony w naszym salonie na nowy komplet i chciałam je Wam pokazać, ale jakoś się nie złożyło. Wtedy zbliżała się wiosna i w tym okresie postanowiłam mieć bardziej ożywczy kolor we wnętrzu. Postawiłam tym razem na zupełnie inną stylizację niż ostatnio (zobaczcie post o szarych zasłonach z blackoutu tutaj >>>). Zapraszam więc Was do oglądania... bo niewiele będzie dzisiaj tekstu :) Z serii o dekoracji okien poczytacie także w poście o drewnianych żaluzjach czy rolecie rzymskiej

Jeśli znudziły się Wam Wasze wnętrza, zwyczajnie opatrzyły, pomyślcie o tym, czy aby nie warto byłoby zainwestować w drugi (wymienny) komplet zasłon. Tkaniny zawsze zmieniają wnętrze nie do poznania. Inne zasłony, inne poduszki, inne koce - i mamy dużą zmianę. Moje poprzednie zasłony (szare) pięknie pasują do naszego salonu i lubię je bardzo. Zamierzam jednak zmieniać wystrój salonu co jakiś czas, więc dokupiłam drugi komplet. Co Wy na to?

 


salon Z SZARYMI ZASŁONAMI Z BLACKOUTU 

salon Z DWUKOLOROWYMI ZASŁONAMI WELUROWYMI


TKANINA

Tym razem postawiłam na welur, który z wielkim rozmachem wchodzi na salony :) I co prawda najlepiej wygląda w ciemnych kolorach, ale przy mojej ilości zasłon na tylu oknach, byłby niezłym przesytem. Dlatego zastanawiałam się nad ciemną, butelkową zielenią, ale przy pozostawieniu nadal jasnego pomieszczenia... no i decyzja zapadła... dwukolorowe zasłony... Nie wiem, czy kiedyś widzieliście takie kombinacje, ale ja uważam, że to wyższy level zaawansowania. Tak połączone tkaniny jeszcze szykowniej zdobią wnętrza. Postanowiłam więc połączyć butelkową zieleń z ecru (które było w tym samym odcieniu, co tkanina obiciowa sof z MINT GREY >>>> link do posta ich opisem >>>), a do całości dodać poduchy, które uzupełnione są pastelowym różem. Zieleń - dlatego, aby wnętrze ożywić. Róż - dlatego, aby pasowało do miedzianych dodatków.

Welur, tak jak plusz czy aksamit - jest tkaniną, przede wszystkim miłą w dotyku, ma delikatny włos i nierówną powierzchnię, dzięki czemu robi się na niej tzw. cieniowanie, co bardzo efektownie odbija światło i współgra z nim. Im ciemniejszy kolor tkaniny, tym ciekawsza gra ze światłem. Zadziwiające jest to, jakie piękne palety kolorów są dostępne w tej właśnie tkaninie: czy to w soczystych, czy w pastelowych barwach. Welur ma też różne gramatury, więc można użyć cięższego lub bardzo lekkiego. Poza tym jedna tkanina może być bardziej błyszcząca, a inna -  nawet matowa.

W przeciwieństwie do blackoutu, welur bez podszewki wpuszcza dość sporo światła do pomieszczenia (zwłaszcza jasny kolor). Ale bez problemu można go uzupełnić podszewką - w zależności od potrzeb, np.  jeśli chcecie zasłonami chronić się przed promieniami słońca. W nocy natomiast nic przez niego nie widać.

 

PROPORCJA PASÓW i SZYCIE

 

Podpytujecie mnie często o najdrobniejsze szczegóły, więc od razu napiszę: moje zasłony mają długość równą wysokości pomieszczenia, czyli 2900mm, przy czym dolny pas ma w niej udział na 700mm. Marszczenie zasłon to 1: 1,5, a przywieszone są na długich 10cm flexach, które ułatwiają zawieszanie i ściąganie zasłon z listwy  sufitowej (o czym pisałam już przy okazji zasłon blackoutowych >>>).  

 

MOJE KOLORY

 

U mnie zobaczycie trzy kolory tkaniny Velvet:

  • ecru - Icicle 900;

  • ciemna, butelkowa zieleń - Petrol 603;

  • pastelowy róż - Orchid 700.

 

 

GDZIE ZAMÓWIŁAM i ILE KOSZTOWAŁY

 

Stali czytelnicy się pewnie domyślają, że zasłony zamówiłam u HOTELOVE (link do ich strony >>> i funpage, gdzie zobaczycie więcej zdjęć z realizacji >>>). Tak jak ostatnio, wróciłam do nich, aby zamówić drugi komplet. HOTELOVE to firma szyjąca zasłony na wymiar czy tkaninowe rolety rzymskie (tutaj pisałam o rolecie >>>). Działają oni nieco inaczej niż pozostałe firmy tego typu. A to, co dla mnie jest najważniejsze, przyjeżdżają do klienta do domu (lub wysyłają próbki) i w Waszych wnętrzach pokazują tkaniny. Można więc na żywo, we własnym salonie czy sypialni dobrać do koloru podłogi czy sofy odpowiednią tkaninę zasłon lub rolet. To jest mega ważne. Chyba nie muszę tego znowu tłumaczyć : ) Wiadomo przecież, że każda tkanina będzie miała inny odcień w innym pomieszczeniu. W niej odbija się światło ścian i podłóg, a do tego zacienienie każdego pomieszczenia jest inne, więc i tkanina inaczej wygląda. To, że można ją zobaczyć u siebie, to bardzo ważny aspekt. HOTELOVE działa w całej Polsce. Tam gdzie mogą dojeżdżają do klienta (po wcześniejszym zaakceptowaniu pierwszej wyceny na sucho), ale już niestety - za drobną opłatą (30-50pln, co chyba nie dziwi, skoro Polska długa i szeroka), a tam gdzie nie dojeżdżają działają wysyłkowo.  Są z Poznania więc pewnie do Rzeszowa to nie co za daleko, ale do Szczecina/Warszawy dojeżdżają. Jeśli są u klienta to mierzą, doradzają oraz montują wszystko to, co wybierzecie.  Jeśli nie mogą dojechać, wysyłają dokładne wytyczne co trzeba zrobić, co pomierzyć i jak wszystko załatwić. Każdy klient jest inny i każdego traktują indywidualnie - co też oznacza, że nie wszystkich obsłużą, bo czasami się po prostu nie da.

Nie ukrywam, że to już trzeci montaż ich produktów na moich oknach, co pozwoliło nam poznać się na prawdę dobrze. Dlatego właśnie mogę Wam powiedzieć z ręką na sercu, że HOTELOVE - to nie tylko firma, to ludzie z pasją. I to widać! Widać w ich realizacjach i podejściu do każdego 'okna' (czytaj klienta). Odkąd ich odkryłam przy okazji pierwszych zasłon, każdemu polecam i na nic innego nie wymienię :) Kiedy usłyszałam, że z powodzeniem obsłużyli na odległość Panią w UK, inna w Austrii, Norwegi i Szwecji - to tylko 'rączki całować'. Wiem też, że wielu z Was również już skorzystała z ich usług i nikt nie doniósł o niezadowoleniu. Tak się rozpędzili, że tym razem musiałam trochę poczekać na realizację, ale to świadczy tylko o tym, że są rozchwytywani :) Ja uważam, że warto poczekać!

Cena?

Proszę bardzo!

Moja tkanina kosztowała 67pln netto/mb tkaniny o szerokości 140cm.

Zużycie tkaniny wyszło: 40.00 mb x 67.00.zł netto/mb = 2680.00 zł netto czyli 3296.00 zł brutto

Usługa szycia: 58.00 zł /netto bryt x 12 bryt = 696.00 zł netto / 856,00 zł brutto

Montaż transport prasowanie : 160.00 zł brutto

Razem: 4312.00 zł brutto, ale stargowałam do 4000pln :)

Ten welur wyszedł stosunkowo mało, bo ceny wahają się od 67/mb do 140pln/mb.

 

 

CZYSZCZENIE



Większość tkanin welurowych nadaje się do czyszczenia chemicznego, niektóre tylko można prać samemu w pralce. Moja tkanina Velvet ma możliwość prania ręcznego oraz prasowania.

 

 

Mój salon, po wielu miesiącach, jest już prawie gotowy. Sofy (link do posta o sofach >>>), stoliki (link do posta o stoliku kawowym z marmuru>>>), konsole, dywan (link do posta o dywanie >>>) i lampy (link do posta o lampie tripod >>>) są.

Ale czegoś brakuje! Kto zgadnie?

 

buźka


See this gallery in the original post