HOUSE LOVES

View Original

projekt DAILY DREAM - Pokój dla dziewczynki


Następną odsłoną projektu DAILY DREAM (link do wszystkim postów >>>) jest pokój dla dziewczynki (7 lat), która wkracza w świat nauki i edukacji. Lena potrzebowała pokoju, który funkcjonalnością i rozwiązaniami nie różniłby się od pokoju jej siostry, Mai (link do projektu >>>). Jednak naszym zadaniem było stworzenie przestrzeni wyróżniającej się dziewczęcymi i cukierkowymi kolorami, a jednocześnie ponadczasowej, która urzeknie każdą małą damę.


VIDEO ROOM TOUR PO POKOJU DLA DZIEWCZYNKI

Filmik przybliży Wam ten fragment domu!

↓↓↓


NIESAMOWITA DZIEWCZYNKA

Lenka, choć ma 7 lat, to już od dawna, tak jak jej siostra, pochłania książki i uwielbia wszelkiego rodzaju prace plastyczne. To właśnie dlatego w pokoju musiało znaleźć się wygodne miejsce przy oknie, gdzie będzie mogła czytać o swoich ulubionych bohaterach i przeżywać ich historie. Co ważne, Lenka lubi zapraszać do siebie koleżanki, więc łóżko posiada wyciągany dodatkowy materac. Kiedy pytaliśmy o jej ulubione kolory, wybór padł na róż. Znamy jednak jak ‘ten osławiony róż’ często szybko przemija, dlatego w pokoju Lenki pojawia się on w umiarkowanej ilości, w różnych odcieniach: od jasnego, aż po burgundowy, a na dodatek został złamany miętowym błękitem. W ten sposób pokój Lenki stał się tak wyjątkowy - jak ona sama. Uwierzcie, że to niesamowity widok zobaczyć małą dziewczynkę, która ledwo trzyma w ręku gruby tom Harrego Pottera “Zakon Feniksa”, i tak jakby od niechcenia kończy czytać ostatnie rozdziały. Zachwyt!


ROOM TOUR PO POKOJU DLA DZIEWCZYNKI

Przedstawiam więc Wam pokój Lenki z projektu DAILY DREAM w całości.


OPIS ELEMENTÓW WNĘTRZA

Pokój dla Lenki posiada takie same elementy wnętrza jak pokój jej starszej siostry. Obie dziewczynki (aby było sprawiedliwie) mają identycznej wielkości szafy, lustro, ścianę z farbą tablicową, toaletkę, siedzisko przy oknie, łóżko z możliwością wyciągania drugiego materaca spod spodu, no i oczywiście - wygodne biurka. Na podłodze w obu pokojach zastosowaliśmy odporne panele laminowane kolekcji BerryAlloc Eternity wyprodukowane na wyłączność dla sklepu Euro Floors (link >>>) w kolorze Charme White ( o których pisałam osobny post >>>). Panele są odporne na dziecięce zabawy, wylane soczki, a do tego mają piękny, biały odcień z lekką nutką widocznego rysunku drewna. W tym pokoju szukaliśmy też sposobu na ciekawe dodanie koloru na ścianach. Wybraliśmy do tego malowanie ściany do wysokości 1,3m, tworząc w ten sposób lamperię z koloru miętowoniebieskiego. Pamiętam poszukiwania tego koloru, które u nas w biurze trwały chyba z pół dnia. Pięknie widać jego odcień na zdjęciach, zaskakująco realistycznie. Jest on niby miętowy, niby błękitny i taki był właśnie nasz zamysł. Gdybyśmy dobrali po prostu kolor mięty, zlałby się z dodatkami, a w ten sposób dzieje się coś ciekawego. Taki detal ma duże znaczenie.

Zabudowy na zamówienie w tym pokoju, to: szafa, toaletka i siedzisko, które wykonał lokalny stolarz. Ozdobione są skórzanymi uchwytami, które możecie znaleźć, w wielu opcjach długości i różnych kolorach, w sklepie https://www.nautilo.pl/. Są świetnej jakości, a wybór kształtów i kolorów nitów czy śrubek jest idealny dla wymagających osób, takich jak ja, które dbają o każdy szczegół.

Podpowiem Wam, że różowa witrynka, to znany Wam pewnie z IKEA - HEMNES. Zła wiadomość jest taka, że nie ma już modelu całkowicie przeszkolonego, ale są jeszcze witrynki z szufladami od dołu (link >>>). Witryna była kupiona w kolorze białym, ale tata Lenki spisał się bardzo dzielnie i niezwykle profesjonalnie przemalował ją na różowo.

Łóżko w tym pokoju posiada baldachim, a mówiąc dokładniej, ramę, która będzie pewnie nie raz służyć przy wieczornych zabawach. Bardzo lubię to łóżko z VOX 4YOU (link >>>), ponieważ jest nie tylko ładne, ale porządnie wykonane i ma dodatkową szufladę, gdzie można schować materac dla gości. Dorobiliśmy do łóżka zagłówki na ścianę, dzięki którym Lenka może czytać w nim na siedząco. Wykonane były na zamówienie, a przykręcone na skórzanych uszach pięknie pasują do stylu całego pokoju.

Główne lampy w tym pokoju to perełki, dodające dziecinnego nastoju, ale także koloru i nieoczywistego wyboru. Podobnie jak dywan. Zauważcie, że w pokoju łączymy biel z różem i miętą, ale co najważniejsze - te dwa ostatnie kolory nie są jednobarwne… aby było ciekawiej, te kolory występują w wielu swoich tonacjach, a róż - nawet od bardzo jasnego do burgundowego. To istotne w pokoju dziecka, gdzie oprócz kolorów, które wymyślił sobie projektant, wiadomo, że pojawią się inne, na zabawkach i plecaczkach. Ten zabieg tonowania koloru sprawi, że wtopią się bardziej w otoczenie.

Styl pokoju został utrzymany w skandynawskich trendach, podobnie jak pokój Mai i reszta domu.



Ciekawa jestem czy widzicie jak pokoje dziewczynek się kopiują, a jednocześnie są tak różne od siebie?

buźka :)

- Karolina-


See this gallery in the original post