House Tour: Dom // House

// polski

(read in english below)

zakańczając mój HOUSE TOUR, pokażę wam dzisiaj dom z zewnątrz. pewnie się bardzo zdziwicie! raz, że elewacja domu, w ogóle nie pasuje do wnętrza jakie prezentował mój pierwszy HOUSE LOVES (ale nie miałam wpływu na jego wybór), a dwa, że dom jest usytuowany w dość nietypowy sposób. jeśli się dobrze przyjrzycie, to dom stoi jakby bokiem do drogi. wejście wzdłuż bocznej granicy działki. z przodu jest mały podjazd do garażu, a z boku długa dróżka, która prowadził do głównych drzwi. aby odgrodzić się od niezamieszkałej działki obok, zasadziliśmy rząd tui szmaragd, które w ciągu 3 lat pięknie się wybiły w górę. nasz dom był bliźniakiem złączonym z drugim domem garażem. z przodu niewielki zielony zagajnik,  a na środku moje suche, pobielane drzewko ozdobne i stary rower. choć wyglądał schludnie, wiele tutaj miało się jeszcze zmienić. teraz już nowi właściciele będą myśleć o zmianach - ja cieszę się niezmierne, że będę miała teraz dom  z wejściem od ulicy, a kolor elewacji będzie wg mojego uznania :)

kochani, to już ostatnie ujęcia pierwszego HOUSE LOVES - to już na prawdę koniec... od teraz będzie już nowy HOUSE LOVES, nowe przestrzenie i wiele niewiadomych :) który, jak już wspominałam, będzie tuż obok pierwszego domu, na działce, od której się tujami odgradzałam :)

 

// english

ending my HOUSE TOUR, i want to show you the first HOUSE LOVES from outside. you will be surprised! first of all because of house elevation, that didn't match the house interiors at all - but i wasn't participating in the choice of colour elevation when we moved in, so it stayed like that. secondly because of unusual house orientation on the plot. if you look closely, this house is situated perpendicular to the road. the main entrance is on the side of the house. you have a small parking lot in front and long walkway along the side that leads to entrance. in order to fence away from undeveloped plot we planted number of thuja emerald that grew beautify over last 3 years. this house was a semi-detached house, connected with adjust house by garages. in the front there was a small grass area with my white-painted dry tree and old bicycle. although it looked neatly, i was planning to change there a lot. now, new owners will worry about that (or not). i am happy that new house will have entrance to the main road and colour of elevation will be totally my choice this time :)

dear ones, these are last photos of first HOUSE LOVES - this is the end... from now, i will be talking about new HOUSE LOVES, new spaces and many unknowns :) that will be build, as i mentioned already, just next to the first one, on the plot i was fencing away the whole time with thuja :)

UWAGA BŁĄD  // ERROR

jeśli używasz przeglądarki internet explorer - możesz nie widzieć systemu komentowania poniżej. pracuję nad naprawą tego błędu na moim blogu, ale w między czasie jeśli chcesz skomentować użyj po prostu innej przeglądarki: chrome, firefox lub safari.

//

if you are using internet explorer you may not be able to see commenting system below. i am working on fixing that error on my blog but in the meantime please use alternative browser: chrome, firefox or safari.