House Tour: Łazienka // Bathroom

// polski

(read in english below)

długo się zastanawiałam: pokazać kibel, czy go nie pokazać? w sumie to ładne miejsce, ale czy na prawdę wszyscy lubią patrzeć, tam gdzie człowiek gołą pupą siada? ;) no ale tyle jest pięknych inspiracji łazienek w necie, które sprawiają, że człowiek może sobie potem podobnie w wychodku zrobić - no to w sumie, czego tu się wstydzić :)

tak więc, dzisiaj moja łazienka przed waszymi oczami. prawie 4 lata temu, kiedy ją robiliśmy nie było jeszcze dostępnych pięknych szarych kafelek imitujących fakturę betonu (a takich szukałam). trzeba więc było wybrać z tego co mieli w sklepach. zauroczyły mnie też wtedy półki w ścianach, podświetlane. a chyba najcenniejszą rzeczą tutaj jest piękne lustro, frezowane po obwodzie z cudną ramą. zamówiliśmy je u szklarza, ale dopiero po jakimś roku zbierania na nie kasy... znacie to? powolutku, pomalutku...

 

//english

i have been thinking for some time: should i show you my toilet or not? generally speaking this is a pretty room but who wants to look at the place where one sits with its' naked bum? ;) yet there are so many inspiring photos of bathrooms on the internet from which one can create own space in similar way - so why am i embarrassed? :)

so, today your eyes will see my toilet. when we were doing this bathroom four years ago there was no concrete imitating grey tile accessible (and i wanted those). so i had to live with what was available i was also in loved with hidden in the wall shelves. but most precise is the mirror that we saved for a whole year. we ordered it with glazer and it is beautiful with milling edges and in very strong and pretty frame. do you know that feeling when saving for something small a really long time? step by step...